Słynna top modelka zdaje się nie przejmować tym, że jej ciało nie jest już tak idealne jak w czasach, gdy pozowała dla "Sport Illustrated”. Choć nad kolanami jej skóra zaczyna nadmiernie się marszczyć, piękna Australijka nie zamierza rezygnować z seksownych kreacji.

Na londyńskiej imprezie magazynu "GQ” pojawiła się w bordowej "bandażowej" sukience. I choć z daleka wyglądała pięknie - jej figura wciąż jest bardzo gibka i kobieca, zdjęcia fotoreporterów okazały się bezlitosne. Widać na nich, że wiek Elle zdradzają jej nogi. Choć trzeba przyznać, że i tak - jak na 44-letnią kobietę - wygląda rewelacyjnie.