"Jest inaczej" - powiedziała magazynowi "People" DeGeneres o małżeństwie. "Od dawna planowałam co prawda spędzenie z nią całego życia, ale do dnia ślubu nie masz pewności. Teraz czuję się cudownie". I jak wyznała aktorka, jest najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Trudno się jej dziwić, biorąc pod uwagę to, jak zamierza podzielić obowiazki małżeńskie. Wydawałoby się, że lesbijkom daleko do tanich szowinistycznych uwag i stereotypowego myślenia. A jednak. DeGeneres zaraz po zaślubinach z Portią de Rossi - znaną fanom serialu "Ally McBeal” - powiedziała: "Oficjalnie Portia jest zajęta. Jest moja. Teraz musi gotować i sprzątać".
Żeby tylko DeGeneres się nie przeliczyła. To, że małżeństwa homoseksualistów i lesbijek dopiero od niedawna są legalne - i to nie wszędzie - wcale nie znaczy, że są wieczne.