O decyzji poinformowano w zeszłym tygodniu i ma ona wejść w życie od przyszłego roku. Tytułów królewskich zostaną pozbawione dzieci księcia Joachima, młodszego syna królowej. 23-letni książę Mikołaj, 20-letni książę Feliks, 13-letni książę Henryk i 10-letnia księżniczka Atena pozostaną jedynie hrabiami i hrabianką Monpezat.

Reklama

Uzasadniając to postanowienie, Małgorzata II powiedziała, że chce, aby monarchia "szła z duchem czasu", a w wydanym oświadczeniu podkreślono, że decyzja monarchini ma umożliwić czworgu jej wnucząt "decydowanie o własnym życiu w znacznie większym stopniu". W osobnym oświadczeniu kilka dni później królowa przeprosiła jednak za to, że - jak to ujęła - "nie doceniła" reakcji członków swojej rodziny. Książę Joachim powiedział gazecie "Ekstra Bladet", że jego dzieci znalazły się w sytuacji, której nie rozumieją. Książę i jego żona księżna Maria poinformowali również, że monarchini nie rozmawiała z nimi od czasu ogłoszenia decyzji.

Najstarszy syn Małgorzaty II, książę koronny Fryderyk, jest pierwszy w kolejce do tronu. Jego czworo dzieci zachowa swoje tytuły. Żona księcia Fryderyka, księżna Maria, poparła decyzję królowej, mówiąc, że "zmiana może być trudna i może naprawdę zaboleć, ale to nie oznacza, że nie jest właściwa". (PAP)

kjm/ akl/