Połowa badanych Polaków (51%) przyznaje, że najnowsze obostrzenia dotyczące zakazu handlu w niedzielę stanowią dla nich problem. Wśród nich przeważają ludzie młodzi (18-24 lat) – 68% oraz mieszkańcy największych miast (powyżej 500 tys.) – 62%.

W kontekście ograniczeń handlu w niedzielę zapytano Polaków o nowe możliwości robienia zakupów – dark shopy – możliwość zamawiania zakupów online z niemal natychmiastową dostawą oraz korzystania ze sklepów całkowicie bez obsługi.

Reklama

Pojęcie dark shopów zna jedna czwarta badanych Polaków, jednocześnie niemal 2/3 byłaby zainteresowana korzystaniem z usługi zakupów online z dowozem w ciągu 15 minut, gdyby taka możliwość pojawiła się w ich miejscu zamieszkania.

Korzystaniem z takiej usługi najbardziej byłyby zainteresowane osoby z grup wiekowych od 25 do 34 lat oraz od 35 do 44 lat – po 75%, a także mieszkańcy większych miast (od 200 do 499 tys.) – 80%.

Bardzo wysoki odsetek badanych (88%) byłby zainteresowany również robieniem zakupów w sklepach w pełni samoobsługowych.

Reklama

- Analizując wyniki badania można powiedzieć, że pandemia zmieniła zachowania konsumentów i podejście do zakupów. Koncept dark shopów ma krótką historię na polskim rynku i związany jest z dużymi miastami, miejscami o gęstej zabudowie. Relatywnie wysoka znajomość dark shopów i chęć korzystania z oferty tego nowego konceptu świadczy, że Polacy, szczególnie osoby młode, szybko akceptują nowości, które dają im oszczędność czasu robienia zakupów. Bardzo wielu badanych wyraziło zainteresowanie robieniem zakupów w sklepach całkowicie samoobsługowych. Wydaje się, że kasy samoobsługowe, z których korzystają zarówno osoby młode, jak i starsze są dobrym przygotowaniem w kierunku pełnej samoobsługi. Podzielone zdania, co do obostrzeń handlu w niedzielę mogą wskazywać na zmianę stylu życia, podejścia do spędzania czasu wolnego w galeriach handlowych. Zdecydowanie jest to większym problemem dla osób młodych, którym trzeba zaoferować jakiś substytut, który w sposób atrakcyjny zagospodaruje ich czas wolny. Niewątpliwie, dla tych którzy lubią lub muszą z konieczności robić zakupy w niedzielę, dobrym rozwiązaniem będą sklepy samoobsługowe. Jak powiedział R. Galar odnosząc się do kreatywnej i innowacyjnej Europy wobec wyzwań XXI wieku stwierdził, że „celem rzeczywistym jest zaspokojenie potrzeb – nie trzeba już chcieć i móc. Wystarczy się domagać” – komentuje dr hab. Anna Dąbrowska, Katedra Badań Zachowań Konsumentów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.