Szkoła teoretycznie jest przyczółkiem edukacji. Jeśli jednak chodzi o edukację do zdrowego stylu życia i odżywiania, tej roli polskie placówki nie spełniają. Wręcz przeciwnie…
Lawinowy przyrost liczby dzieci zmagających się z otyłością i nadwagą – oto smutna prawda, którą ujawniają nowe badania. Winna, a jakże, jest nieodpowiednia dieta i styl odżywiania. Do coraz gorszej sytuacji walnie przyczynia się szkoła.
Dietetyczne błędy polskich dzieci
Najczęstsze błędy żywieniowe polskich dzieci? Brak śniadań, niechęć do jedzenia warzyw oraz niezdrowe i tuczące przekąski. Z pierwszego posiłku w ciągu dnia rezygnuje często aż 41 procent nastolatków. Ulubionymi przysmakami młodych są natomiast chipsy, batony oraz cola. A do niezdrowej żywności polskie dzieci mają najłatwiejszy dostęp w całej UE…
Zastraszające dane pochodzą z badań naukowców ze Szkoły Wyższej P{psychologii Społecznej. Donosi o nich serwis sfora.pl za portalem rp.pl.
Szkoła tuczy młodych Polaków
Dietetyczne błędy mają swoje konsekwencje. Efekt? Czterokrotny wzrost liczby otyłych dzieci w ciągu ostatnich 20 lat. I nadwaga, która dotyka już 17 procent młodych Polaków.
Kto jest odpowiedzialny za tuczenie polskich dzieci? Zapewne rodzice, ale również szkoła. Jak podkreślają naukowcy z SWPS, polskie placówki oświatowe nie nabrały jeszcze zwyczaju serwowania zdrowej żywności. Głodne dzieci nie mają więc alternatywy – czy chcą czy nie, zmuszone są sięgać po batony i chipsy ze szkolnych sklepików i automatów…
>>> Czytaj także: Szybko jesz? Szybko przytyjesz! Badania zdradzają tajemnicę ładnej sylwetki