Badacze z Ośrodka Przetwarzania Informacji (OPI) przeprowadzili badanie dotyczące tego, jak należy konstruować komunikaty ostrzegawcze, aby były bardziej skuteczne i przekonywały do podejmowania działań ochronnych.

Reklama

Zrealizowano zadanie dotyczące skuteczności komunikatów, które miały na celu przestrzegać ludzi przed powodzią. W eksperymencie uczestniczyło 720 osób (18-65 lat). Byli to mieszkańcy terenów zagrożonych podtopieniami bądź powodzią, którzy sami nigdy bezpośrednio nie doświadczyli skutków tej katastrofy naturalnej.

Badanych podzielono losowo na sześć grup, którym prezentowano komunikaty ostrzegawcze. Komunikaty oglądane przez daną grupę różniły się sposobem, w jaki argumentowano potrzebę wykonywania działań ochronnych. Komunikat trwał niespełna 3 minuty i był podzielony na 2 części. W pierwszej części wszystkie grupy jednakowo informowano o zagrożeniu powodziowym i rekomendowanych działaniach w takiej sytuacji. Informacja o zlecanych czynnościach była przekazywana werbalnie i wspierana wizualnie poprzez odpowiednie animacje.

Natomiast w drugiej części komunikatu badacze starali się oddziaływać na przekonania poszczególnych osób, kładąc nacisk na jeden z 5 czynników powiązanych z chęcią podjęcia działań ochronnych – przy pomocy wizualizacji 3D i fragmentu odpowiedniej narracji.

Reklama

Badanie oparto na Protection Motivation Theory, tzw. PMT, która zakłada, że zachowanie człowieka zależy głównie od dwóch procesów – oceny zagrożenia i umiejętności radzenia sobie z nim. W obszarze oceny zagrożenia teoria wskazuje na trzy elementy: ocenę szans na wystąpienie zagrożenia, spostrzeganą powagę zagrożenia oraz strach, który jest wypadkową dwóch wcześniejszych elementów. Natomiast w przypadku radzenia sobie z zagrożeniem badano 3 czynniki: spostrzeganą skuteczność rekomendowanych działań, własną skuteczność i spostrzegane koszty.

Z ostatnich badań OPI wynika, że dodanie odpowiedniej argumentacji do komunikatów ostrzegawczych 3D informujących o zagrożeniu zwiększa motywację odbiorców do podjęcia działań ochronnych. Z jednym wyjątkiem – sam argument o zwiększonym prawdopodobieństwie wystąpienia zagrożenia może być nieskuteczny. Zaś wcześniejsze badania wykazały, że wykorzystanie technologii 3D do wizualizacji zagrożeń naturalnych pozwala ukazać ich rzeczywistą skalę. To z kolei motywuje ludzi do przestrzegania instrukcji na wypadek takich sytuacji.

- Katastrofy naturalne są coraz częstsze, więc warto wykorzystać wszystkie sposoby ostrzegania, aby jak najlepiej chronić zdrowie i życie ludzi. Potencjał, jaki tkwi w nowoczesnych technologiach cyfrowych w tym zakresie, jest ogromny. Możliwe, że za kilka lat popularne alerty RCB będą wyglądały zupełnie inaczej - powiedział dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji dr inż. Jarosław Protasiewicz.

Reklama

Wyniki przeprowadzonego badania potwierdziły, że w komunikatach ostrzegawczych warto dodawać treść argumentów bazującą na czynnikach opisywanych przez teorię PMT. Jednak nie wszystkie rodzaje argumentów okazały się skuteczne – argumentacja odnosząca się do zwiększonego prawdopodobieństwa wystąpienia zagrożenia nie przyniosła oczekiwanego wzrostu motywacji.

- Komunikat wzbudzający emocje ma dodatkową siłę perswazji – np. taki, w którym pokazuje się skalę zniszczeń, jakie może spowodować powódź. Oczywiście pod warunkiem, jeśli w tym samym czasie poinformujemy ludzi, jak należy chronić siebie i najbliższych w takiej sytuacji. W innym wypadku samo przestraszenie nie przyniosłoby oczekiwanego skutku, gdyż dodatkowo zwiększając poziom stresu, moglibyśmy spowodować niepotrzebną panikę - dodał adiunkt w OPI dr Grzegorz Banerski.

Ponadto eksperci OPI odkryli ciekawą zależność. "Okazuje się, że zwiększenie poziomu wiedzy przyczynia się do wzrostu motywacji do wykonania zalecanych działań" - zaznaczyli.

"Komunikat, który edukuje, wspomaga motywację do podjęcia działań ochronnych. Tym samym, ludzie z większym poziomem wiedzy będą chętniej wykonywać zalecenia przekazywane za pośrednictwem komunikatu, co zwiększa ich bezpieczeństwo w sytuacji wystąpienia katastrofy naturalnej" - podsumowali.

Badacze OPI wykazali także, że dodanie argumentacji wykorzystującej animacje 3D nie zmniejszało liczby zapamiętywanych zaleceń przekazywanych przy pomocy takiego komunikatu. Obawiano się bowiem, że animacje spowodują dodatkowe obciążenie poznawcze, w wyniku czego ludzie będą gorzej zapamiętywać zalecenia.

Autorka: Delfina Al Shehabi

del/ mir/