Choinka stoi na szczycie monumentalnych schodów przed historycznym gmachem, należącym obecnie do funduszu ochrony zabytków. Obok znajdują się dwa rowery, oddane do dyspozycji wszystkich, którzy - przy odrobinie wysiłku - chcą oświetlić drzewko. Mogą na nich usiąść zarówno dorośli jak i dzieci, zakręcić pedałami i w ten sposób wytworzyć prąd konieczny do zapalenia lampek.

Reklama

Fundusz ochrony zabytków oraz inne organizacje wystąpiły z taka inicjatywą w ramach akcji "Odpowiedzialne Święta". Jej celem jest przekonanie mieszkańców do oszczędzania energii w dobie kryzysu, oraz udowodnienie, że jest to proste.

"Chcemy też pokazać, że żarówki energooszczędne naprawdę zgodnie ze swą nazwą konsumują bardzo mało energii. Wystarczy pomyśleć o tym, że dzięki energii z prądnicy jednego roweru można zapalić ponad 800 lampek, jakie zawiesiliśmy na choince" - powiedział jeden z organizatorów akcji.

Gdyby w miejsce energooszczędnych żarówek, zawieszono zwykłe, to dzięki pedałowaniu na rowerze można by oświetlić tylko dwie z nich. (PAP Life)

sw/ kot/ zig/
Reklama