Aby uczcić to wyjątkowe święto, Babbel, popularna w Polsce i na świecie aplikacja do nauki języków obcych, przyjrzała się orgazmom w różnych językach i sposobom, w jaki mieszkańcy poszczególnych zakątków świata opisują swoje doświadczenia związane ze szczytowaniem.

Zacznijmy od podstaw...

Niemal połowa języków na świecie posiada słowo orgazm, bądź wyraz opisujący doznania typowe dla orgazmu. Należą do nich turecki „orgazm”, portugalskie, włoskie i hiszpańskie „orgasmo”, niemieckie “Orgasmus” czy japońskie „oogasma”. Dlaczego?

Orgazm wywodzi się z greckiego orgasmos i oznacza „ekscytację, nabrzmiałość”. Mamy tu zatem do czynienia z metonimią, czyli zabiegiem stylistycznym, który zastępuje jedną nazwę zjawiska inną, lecz obie są ze sobą ściśle związane.

Skrajna ekscytacja

Niektóre języki inaczej wyrażają uczucie podekscytowania towarzyszące orgazmowi. Na przykład bengalskie sformułowanie pracanda uttējanā oznacza skrajną ekscytację, z kolei ezra shodan w języku perskim sygnalizuje, że wydarza się spełnienie, a wietnamskie cực khoái zapowiada „ekstremalną rozkosz”.

Gao chao, czyli orgazm jako szczyt

Orgazm często przedstawia się metaforycznie jako szczyt. Podobne określenie występuje mniej więcej w jednej czwartej języków na świecie. Na przykład: niemieckie “Höhepunkt”, szwedzkie “”hjödpunkt” lub irlandzkie “súnás”.

Metafora szczytu wyraża przyjemne, cielesne doznanie towarzyszące seksualnemu zaspokojeniu.

Mandaryński korzysta z metafory gāo cháo, czyli przypływu, aby opisać szczyt orgazmu. Określenie to w doskonały sposób uzupełnia metaforę punktu szczytowego o fizjologię związaną z płynami ustrojowymi.

Orgazm jako cel

Sformułowanie „dochodzę” wyraża ideę, że orgazm jest podróżą do celu. Pokrewne określenie orgazmu jako cel występuje w wielu języków, które posługują się wyrażeniami związanymi z procesem dochodzenia. Między innymi angielskie “I’m coming”, włoskie “Sto venendo” lub niemieckie “Ich komme”.

La petite mort („mała śmierć”)

Orgazm jednak nie zawsze określany jest jako ruch ku górze lub do przodu.

Francuski słynie z wyrażenia la petite mort, które oznacza „małą śmierć”. Nietrudno wyobrazić sobie, że wszechogarniające fizyczne doznania połączone z utratą kontroli mogą przypominać ocieranie się o śmierć.

Najbardziej poetyckie wyrażenia

Czeskie określenie Už budu oznacza „będę”. W tym kontekście orgazm wyraża stan istnienia oraz pochwałę dalszej egzystencji. Podobne do kartezjańskiego „myślę, więc jestem”.