Pamela wyciąga na światło dzienne coraz to nowe smaczki dotyczące życia prywatnego. Wygląda to na desperacką próbę zwrócenia na siebie uwagi mediów, które tracą zainteresowanie jej ciałem. Gwiazda ma też świadomość nieuchronnegp przemijania urody. Podczas zdjęć do swojego najnowszego reality show Pamela kategorycznie zakazała operatorom robienia zbliżeń twarzy i dokładnie określiła, w jakim oświetleniu jej skóra prezentuje się najlepiej.
Teraz przyszedł czas na kolejne pikantne sensacyjki. Aktorka wyjawiła, że swoje gwałtowne i częste orgazmy zawdzięcza wegetarianizmowi. Ponadto wierzy, że jej przeznaczeniem jest uprawianie miłości tylko z facetami, którzy mogą pochwalić się pokaźnymi penisami. Gwieździe pomaga podobno sama matka natura. Dobra karma spotyka ją za to, że nie krzywdzi zwierząt i umie odmówić sobie kiełbasy.
Anderson chwali się też, że zawsze była zadowolona ze swojego życia erotycznego i nigdy nie spotkała faceta, który nie zaspokoiłby jej potrzeb w łóżku.
No cóż, pozostaje nam tylko kupić zapas marchewki...