"Fakt" donosi: Wiele osób sięgająca po niedozwolone środki zdają sobie sprawę z ryzyka, mimo to dla szczupłej i zgrabnej sylwetki świadomie poświęcają swoje zdrowie.

Reklama

– Łykałam takie pigułki i przez chwilę były efekty, ale szybko zaczęłam się źle czuć – mówi prosząca o anonimowość 22-letnia Anna z Rzeszowa. – Pojawiły się nudności, bezsenność, kołatanie serca. W końcu je odstawiłam, a moje kilogramy natychmiast wróciły!

Jeszcze do niedawna tabletki zawierające sibutraminę wydawały się najskuteczniejszym sposobem do szybkiego zrzucenie kilogramów. Specyfik oszukuje organizm, hamując łaknienie. Większość środków była przepisywana na receptę przez lekarzy. Wszystko zmieniło się po tym, gdy odkryto skutki uboczne.
Okazało się, że specyfiki negatywnie mogą oddziaływać nie tylko na psychikę, ale przede wszystkim zwiększają ryzyko zawału serca albo udaru mózgu. Śmiertelne zagrożenie środek stanowi zwłaszcza dla osób po 54. roku życia, obciążonych chorobą układu krążenia, albo cukrzycą. W zeszłym roku Unia Europejska – i Polska też – wycofała z obrotu wszystkie leki zawierające sibutraminę, m.in. tak popularne środki jak jak Meridia, Zelixa, Adipex.

Mimo wszystko zakazane tabletki wciąż znajdują się na rynku. Można je nabyć w sklepach dla sportowców, w internecie albo sprowadzić zza granicy, z Azji. Kilka dni temu celnicy z Przemyśla na Podkarpaciu przechwycili przesyłkę pocztową, w której było ponad 200 kapsułek Sibutraminy. Paczka miała trafić do mieszkanki Mielca. A stąd być może do innych odbiorców.
Meridia i jej zamienniki: Zelixa, Adipex, lindaxa, afibon, ectiva, minimacin, minimectil, obesan, sibutral, zelium. Wszystkie zawierają sybutraminę, przed którą ostrzega Unia.

Reklama

Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu: Podczas rutynowej kontroli paczki z Indii znaleźliśmy ponad 200 kapsułek Sibutraminy. Środek ten, jak i jego pochodne od ponad roku nie jest dopuszczony do obrotu w naszym kraju i Europie. Dlatego tabletki zostały skonfiskowane, a dalsze prowadzenie sprawy przekazaliśmy policji.

Grzegorz Kowaluk, dietetyk: Zażywanie tabletek na odchudzanie to droga donikąd. Nie dość, że sieją spustoszenie w organizmie, to jeszcze po ich odstawieniu niemal natychmiast następuje efekt jojo, czyli szybki powrót zrzuconych kilogramów. Jeśli ktoś myśli o skutecznej walce z otyłością, jedynie zmiana nawyków żywieniowych, odpowiednia dieta, w połączeniu z ruchem może przynieść efekty.

>>> Czytaj także: Ratunku, gdzie jest instrukcja?