Paulina Sykut jest mamą córeczki o imieniu Róża, która przyszła na świat w grudniu 2016 roku. Prezenterka nie ukrywa, że narodziny dziecka całkowicie zmieniły jej codzienne życie, zarówno prywatne, jak i zawodowe, a także wpłynęły na postrzeganie ludzkiej egzystencji.

Reklama

Mam poczucie, odkąd jestem mamą, że życie szybko ucieka, dzieci dorastają, my się szybko starzejemy, wszystko jest takie ulotne – mówi Paulina Sykut agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda telewizji Polsat uważa, że należy żyć tak, aby nie marnować najważniejszych chwil, a jednocześnie doceniać to, co się otrzymuje od losu. Jej zdaniem, są to podstawowe wartości, które chciałaby przekazać swojej córce, by dziewczynka mądrze, rozważnie, ale radośnie i z otwartym sercem korzystała z życia.

Uważam, że ważne jest, by doceniać każdy moment w życiu i cieszyć się nim tak zwyczajnie, żyć prosto, dobrze, kierując się takimi najważniejszymi wartościami – mówi prezenterka.

Paulina Sykut twierdzi, że nie czuje żalu z powodu niezrealizowanych planów lub marzeń. Jej zdaniem w życiu bardzo ważne jest nieodczuwanie żalu za czymś, co się utraciło lub czego się nie zrobiło. Gwiazda podkreśla, że nachodzą ją różne refleksje nad przemijającym życiem, nie chciałaby jednak, aby wśród nich znalazła się myśl, że mogłaby zrobić coś inaczej lub zachować się w inny sposób.

Staram się na co dzień weryfikować wszelkie sytuacje, by czuć się dobrze i nie mieć do siebie żadnych zarzutów, pretensji i tak się zwyczajnie spełniać każdego dnia – mówi prezenterka.