Rozrzutność? Kora kupiła ostatnio dwa piękne naszyjniki. Oryginalne ozdoby zwracały uwagę swoimi walorami estetycznymi, jak się jednak okazuje - również swoim pochodzeniem i ceną. Każdy z naszyjników kosztował bowiem 5 tysięcy złotych. Za dwa biżuteryjne cuda gwiazda zapłaciła więc 10 tysięcy złotych. Skąd tak wysoka cena? Czy biżuteryjne akcesoria są jej warte?
Nowy naszyjnik Kora pokazała tydzień temu w programie "Must Be The Music". Dlaczego niepozornie wyglądająca biżuteria kosztuje taką fortunę? Powodem nie są wcale drogie kruszce, z których jest on wykonany, ale fakt, że zrobili go własnoręcznie Indianie Nawaho z Nowego Meksyku w USA - donosi "Fakt".
Na co dzień zamieszkują oni swój rezerwat i trudnią się m. in. wyrobem takiej pięknej biżuterii. Te, które kupiła Kora są wykonane ze szlachetnych kamieni i srebra bardzo wysokiej próby. Wykonanie takiego naszyjnika zajmuje dwa, trzy tygodnie - zdradziła "Faktowi" stylistka piosenkarki.
Dla Kory ważna jest też symbolika wisiora. Przedstawia on uwięzionego ptaka w niezamkniętym kręgu i symbolizuje wolność i niezależność oraz umiejętność wyrwania się z trudnych sytuacji.
Podoba Wam się biżuteria? Warta jest swojej ceny?
Czytaj także: Jak tak można, panie Piotrze?! >>>