W jednym z odcinków programu prowadzonego przez Jolantę i Aleksandrę Kwaśniewskie tematem przewodnim był powody, które sprawiają, że współczesne kobiety nie decydują się na posiadanie dzieci lub opóźniają moment zajścia w ciążę. Gośćmi programu były Agnieszka Szulim i Iwona Pavlović.
Panie rozprawiały o tym, co sprawia, że w dzisiejszych czasach trudno jest kobiecie podjąć tę najpoważniejszą decyzję w życiu. Były zgodne co do tego, że duży wpływ na taki stan rzeczy ma rosnąca potrzeba samorealizacji, a w pewnej chwili również wygodnictwo i przyzwyczajenie do swoich "świętych rytuałów" (w przypadku Agnieszki Szulim takim rytuałem są np. spacery z psem i leniuchowanie na kanapie z ulubioną książką w ręku). Stwierdziły także, że osiągając pewien wiek i wciąż robiąc karierę, kobieta ma poczucie, ile jeszcze rzeczy mogłaby zrobić i jak mało ma na to wszystko czasu. Dlatego trudno jej dołożyć sobie dodatkowe obowiązki w postaci opieki nad dzieckiem.
Wisienkę do tortu tych stwierdzeń dołożyła Ola Kwaśniewska, która powiedziała, że jej w zajściu w ciążę przeszkadzają planowane z dużym wyprzedzeniem podróże. Kiedy już ma się bilet w kieszeni i wie, że za kilka miesięcy przeżyje się kolejną ciekawą przygodę, trudno powiedzieć sobie: "to jest TEN moment, teraz postaram się o dziecko".
Sądzimy jednak, że wkrótce priorytety Oli mogą się zmienić, bo, jak donosi magazyn "Na Żywo", pełną parą ruszyły przygotowania do jej ślubu. Data tego wydarzenia nie jest jeszcze wprawdzie znana, ale dziennikarze ustalili, że Aleksandra zaczęła się uczyć tańca na rurze. Swoje nowe umiejętności w tym zakresie córka byłego prezydenta chce podobno zaprezentować na swoim wieczorze panieńskim. Wszystko więc wskazuje na to, że ślub już niedługo!
Komentarze(51)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze---
Ona sie spelnia zawodowo? W jakim zawodzie? Zyje przeciez na koszt podatnika, o ile wiem.
Niezmiernie się cieszę z sukcesów rodzicielskich i grauluję świetnych wyników , wykształcenia oraz niezależności fiansowej wychowanych pociech i zaradności życiowej. Tak na pewno nie byłoby możno osiągnąć takich wyników za komuny., a przynajmniej byłoby bardzo trudno.
Piękne są też wyzwania córki Aleksandra Trunkowego i rodzicielskie i tańca na rurze. Nie zakładałem takiego pytanie do najbardziej oświecony córki byłej pierwszej pary, myśłałem,że najpiuerw związek małżeński a potem potemek, ale to się okazuje ,że to nie jest cel ani problem, bo bachora można mieć tak czy inaczej , widać ,że jeszcze nie ma 40 stki a już bardzo doświadczona dama.
Totalne oderwanie od rzeczywistości.
Królewna z pod czerwonej gwiazdy
To są polskie elity???
Czerwona arystokracja zasr...na.
Mloda, wyksztalcona kobieta sama moze zadecydowac, kiedy urodzi dziecko!
Czy Pani Stoltzman o tym nie wiem ?
Ale masz poczucie humoru,twój wpis jest fantastyczny.Też bym tyle zapłacił i na tych samych warunkach.Gratuluję,oferta jest super - nic dodać,nic ująć .Serdecznie pozdrawiam.