Modne podkolanówki, wełniana czapa i wygodne, sportowe buty. Czy prawdziwa kobieta potrafi pięknie wyglądać nie tylko w wieczorowej kreacji i profesjonalnym makijażu, ale i zwykłym dresie? Tak - odpowiada „Fakt” i jako przykład wskazuje Kingę Rusin.
Praca przed kamerą oznacza noszenie ciężkiego makijażu, butów na wysokim obcasie i wybranych przez stylistów strojów. W wolne od telewizji dni znana dziennikarka może sobie pozwolić na całkowitą swobodę. Wtedy też daje odpocząć swojej skórze i rezygnuje z makijażu.
Jak zdradza „Fakt”, Rusin wybrała się na zakupy do jednego z centrów handlowych w Warszawie, gdzie przechadzała się po sklepach ukryta pod wielką czapką. Tabloid twierdzi, że nawet pod nią dziennikarka nie zdołała ukryć swojej urody, a bez telewizyjnego makijażu i w modnym, sportowym stroju, Rusin wcale nie przypomina słynnej dziennikarki, tylko buszującą po sklepach młodą dziewczynę.
Jak Wam się podoba dziennikarka bez upiększeń? W którym wcieleniu ją wolicie?
>>> Czytaj także: Żona "Gąsa" wyjeżdża z córeczką z Polski! Dokąd?