"Fakt" donosi, że przyszła mama wciąż czuje się świetnie, dzięki czemu może bywać na salonach. Dwa dni temu Kasia Skrzynecka wraz z mężem Marcinem Łopuckim pojawili się na uroczystości rozdania nagród dla osób, „które w swoim życiu inspirują się naturą”. Ciężarna aktorka była tego wieczoru jedną z najchętniej fotografowanych gwiazd. Nie ma się co dziwić, wyglądała bowiem niezwykle pięknie.

Reklama
Kapif

Brzuszek Kasi Skrzyneckiej jest już tak duży, że nie sposób ukrywać go nawet pod luźnymi sukienkami. Przyszła mama postawiła zatem na wygodę. Założyła czarną sukienkę, która lekko opinała jej okrągły brzuszek, a zamiast butów na wysokim obcasie postawiła na balerinki. Efekty i tak były oszałamiające!

>>> Czytaj także: Cięcia w TVP. Co z pensjami gwiazd?