Ewa Farna jest za gruba? Zobacz, kto tak twierdzi

W dzisiejszym show biznesie nie ma miejsca na różnorodność. Wszystkie gwiazdy, chcąc budzić podziw i uznanie powinny wyglądać jak odrysowane przez kalkę kopie jednego, słusznego wzoru. Ta celebrytka, która odważy się sprzeciwić panującemu kanonowi piękna, naraża się na niewybredną krytykę z ust pseudo-ekspertów. Taki los spotkał ostatnio Ewę Farną.

Ewa Farna to 18-letnia piosenkarka o świetnym głosie. Ewa jest niezwykle popularna wśród młodych ludzi nie tylko ze względu na swoją muzykę, ale również dlatego, że pomimo swojej ogromnej popularności wciąż pozostaje sobą. Stroniąca od skandali, nie epatuje seksapilem, jej teledyski nie są przesiąknięte erotyzmem a ona sama zdaje się nie przywiązywać do swojego wyglądu tak ogromnej wagi jak jej koleżanki po fachu. Farna nie uległa również modzie na odchudzanie i świetnie czuje się ze swoimi naturalnymi kształtami.

Reklama

Niestety, są osoby, które twierdzą, że młodziutka artystka wygląda źle ponieważ jej sylwetka odbiega od kanonu wychudzonej piękności. W ostatnim numerze magazynu "Show", trener gwiazd Piotr Łukasik wyraził swoją dezaprobatę wobec kształtów piosenkarki:

"Jak można w tym wieku doprowadzić się do takiego stanu?! Mógłbym to zrozumieć, gdyby to był skutek ciąży czy też efekt przygotowywania się do roli. Ewa Farna powinna pilnie ustalić nowe zasady żywienia oraz wprowadzić do rozkładu dnia sporo wysiłku fizycznego" - oznajmił na łamach pisma "specjalista"

Zgadzacie się z opinią Łukasika?