Najstarszym przedstawicielem rodu, z którego pochodzi księżna, był Fernando Alvarez de Toledo, namiestnik Niderlandów i wicekról Portugalii. Cayetana de Alba jest też daleką krewną Winstona Churchilla i księżnej Diany.
Majątek księżnej szacowany jest na 5 mld euro, a jej przywileje związane z urodzeniem, są większe od króla Hiszpanii. Jako jedyna wśród wyznawców katolicyzmu nie ma obowiązku kłaniać się papieżowi...
Księżna wychodzi za mąż po raz trzeci. Z poprzednich związków ma sześcioro dzieci. W odpowiedzi na protest rodziny i liczne komentarze opinii publicznej w Hiszpanii, że narzeczony chce poślubić dużo starszą od siebie księżnę dla pieniędzy, ta, zanim poinformowała o małżeństwie, rozdała spadkobiercom większość dóbr - pałace i tysiące hektarów posiadłości ziemskich. Narzeczonemu nie zapisała nic. Wtedy dzieci przestały sprzeciwiać się małżeństwu matki.
Związek księżnej z Alfonso Diez trwa od czterech lat. - Alfonso nie chce nic oprócz mnie - zapewniła księżna dziennikarzy. - Każda wielka miłość powinna zakończyć się ślubem - dodała.
Złośliwi zauważają jednak, że Cayetana de Alba zachowuje pokaźny majątek osobisty, a jej wybranek, jako mąż księżnej, będzie otrzymywał pensję, której wysokość jest nie do pogardzenia.
Ponadto część nieruchomości i setki bezcennych dzieł sztuki, w tym obrazy Goyi, Tiziana, Velazqueza i Rubensa, należą do fundacji księżnej i, jako dziedzictwo historyczne i artystyczne Hiszpanii, nie mogły zostać podzielone.
Pomimo swoich 85 lat, arystokratka określa siebie jako kobietę pełną temperamentu i z charakterem. - Nie rezygnuję z miłości i bycia szczęśliwą - powiedziała.
Księżna uchodzi za jedną z najlepiej ubranych kobiet Hiszpanii, ale porusza się z trudnością i jest oszpecona operacjami plastycznymi twarzy. Znana jest ze swojego uporu, i z tego, że jej kaprysy zostają spełniane.
Ceremonia ślubna odbędzie się na początku października w Sewilli. Będą na niej obecni jedynie najbliżsi członkowie rodziny i przyjaciele. W sumie około 30 osób.