"Dziecko nie jest po to, aby umieszczać je w galerii fotograficznej" - zapowiedziała żona prezydenta Francji. "Pozycja żony głowy państwa uczyniła mnie jeszcze bardziej defensywną. Rozumiem zainteresowanie mediów, staram się nie dostrzegać niedogodności, które z tego wynikają. Ale w kwestii dziecka będę zdecydowana" - dodała pierwsza dama Francji.

Reklama

Była top modelka powiedziała, że podobne stanowisko zajęła przy pierwszym dziecku. Obecnie żałuje, że zrobiła jeden wyjątek, pokazując się z synem publicznie w Petrze w Jordanii.

Podczas wywiadu w programie "Sept A Huit" stacji TF1, Bruni żartowała na temat prasowych spekulacji dotyczących płci jej nienarodzonego dziecka. Tabloidy przewidują, że będzie to chłopiec.

"Chłopiec?" - dziwiła się Bruni. "Sama nie znam płci dziecka. Zdaje się, że prasa ma lepsze informacje ode mnie" - dodała.

PAP/EPA