Nie chodzi tym razem o głęboki dekolt, a symbol, który znalazł się na jej plecach. Pogodynka założyła na siebie kreację, której głównej motywem był krzyż.
Na imprezie Land Rovera Evoque w białej sukience i wielkim czarnym krzyżem na plecach, Paulina Sykut wyglądała niczym zakonnik Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, czyli Krzyżak. Jej narzeczony, Piotr Jeżyna nie zdecydował się na coś równie oryginalnego. Wybrał klasykę.