Dzieci mogą jeść wszystko! Naprawdę. Odrzućcie mity o mdłych papkach i nieapetycznych, ale zdrowych obiadkach. Wasze dzieci mogą jeść też Wasze ulubione dania, próbować nowych smaków, uczyć się jeść nietypowe potrawy. Przecież ciekawość jest ich naturalną cechą. Być może okaże się, że macie podobny gust kulinarny i już nigdy nie usłyszycie marudzenia przy obiedzie. Zdaniem dietetyczki Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr dzieci uwielbiają naśladować dorosłych i robić to, co my.

Reklama

- Od początku siadajmy do stołu wspólnie z dzieckiem – zachęca. - Jeżeli nasz maluch zobaczy, że może jeść to, co my, będzie zachwycony. Nie skupiajmy zbytniej uwagi na dziecku, jeśli nie chce jeść. Najgorsze, co możemy zrobić, to serwować dziecku słodycze w przekonaniu, że akurat te zje na pewno. Bez obaw, dzieci nie zagłodzą się dobrowolnie, a doskonale wiemy, jak szybko się uczą i zapamiętują, że odmowa zjedzenia pożywnego obiadu nagradzana jest ich ulubionym produktem. Kto w takim wypadku oparłby się smakołykowi?

Warto zapamiętać słowa Jespera Juula, duńskiego terapeuty rodzinnego i pedagoga: Nie możemy dopuścić do tego, żeby podczas posiłków dziecko było nieustannie w centrum zainteresowania. Ten, kto znajduje się w centrum, przestaje być częścią wspólnoty.

Kuchenny rock’n’roll, czyli twist znanych dań

Jak sprytnie przemycić zdrowe kasze, ziarna a nawet tzw. super żywność na talerze Waszych pociech? Wystarczy, że ukryjecie je w daniach, które Wasze dzieci doskonale znają. Do mięsnych kotlecików możecie dodać drobno starte warzywa i lekko podprażone ziarna. Popularne mielone zyskają więcej charakteru i oczywiście więcej smaku. Warto przygotować więcej porcji, które możecie zamrozić na "czarną godzinę".

A wykorzystywaliście kiedyś warzywa do wypieku słodkich deserów? Nie myślimy tu o popularnym cieście marchewkowym, ale np. o buraczanym brownie lub dyniowych muffinkach. Smak łakoci pozostaje niezmiennie apetyczny, a Wy z dumą możecie odhaczyć na liście kolejną porcję warzyw zjedzoną w ciągu dnia przez Wasze dziecko.

- Dzieciom często trudno jest się przyzwyczaić do nowych smaków – przyznaje Katarzyna Błażejewska-Stuhr. Jeżeli poznawać je będą w swoich ulubionych potrawach, z czasem, łatwiej im będzie jeść je oddzielnie. Pamiętajcie również, że wywieranie zbyt dużej presji na Waszego niejadka może przynieść odwrotny skutek. Odpuśćmy albo dla przekory udawajmy, że straciliśmy zainteresowanie tą nieszczęsną fasolką na talerzu. Równie przekorne maluchy mogą wejść w taką grę i spokojnie zjeść warzywa bez popędzania i zabawiania – uspokaja dietetyczka.

Reklama

Zmiksuj to!

Dzieci kochają słodycze, my również z trudem możemy im się oprzeć. Jeśli naprawdę nie możemy się bez nich obejść, spróbujmy przemycić nieco zdrowych składników. Do czekoladowego musu koniecznie dodajmy połówkę awokado. Nie tylko zapewni potrzebne dla rozwoju dziecka witaminy, składniki mineralne i energię, ale także sprawi, że czekoladowa przekąska będzie miała przyjemną, kremową konsystencję. Zdrowym dodatkiem do słodkich deserów mogą być również... kasze! Możecie zrobić np. budyń jaglany lub jaglankę z koglem moglem. To pomysł na apetyczne i zdrowe przekąski, które szybko zaspokoją apetyt oraz uzupełnią braki witamin. A może jesteście wielbicielami koktajli? Tu sprawa jest jeszcze prostsza, gdyż możecie miksować ulubione składniki Waszych dzieci z kilkoma zdrowymi produktami tj. nasionami chia, siemię lniane czy płatki kokosowe. Jeśli jeszcze zamiast cukru wrzucicie małą garść suszonych owoców lub dodacie łyżkę syropu klonowego, możecie być pewni, że Wasze dzieci wypiją nie tylko smaczny, ale i niezwykle odżywczy koktajl.

Chodź, pokoloruj im świat

Każdy rodzic wie, że tydzień bez naleśników jest tygodniem straconym. Nie musi być to jednak stracona okazja do zaserwowania pociechom kolejnej porcji warzyw. Wystarczy, że dodacie do naleśnikowego ciasta sok z buraka, szczyptę kurkumy lub garść zmielonego szpinaku. Kto będzie potrafił się oprzeć tak kolorowym i apetycznym plackom? Do tego domowa konfitura, łyżka twarogu i pełnowartościowy posiłek gotowy!

Poniżej dwa zdrowe i smaczne przepisy przygotowane przez Katarzynę Błażejewską-Stuhr, dietetyczkę i autorkę poczytnych książek kucharskich „Gotujemy pełną parą - Gorączka lodu" oraz "Odżywianie dzieci mądre i zdrowe - porady mamy dietetyczki".

PRZEPIS na jaglankę z koglem-moglem

Składniki:

• szklanka ugotowanej kaszy jaglanej

• szklanka owoców jagodowych

• 4 żółtka

• łyżka stewii

• łyżka cukru

Przygotowanie

Kaszę rozłóż do 4 kokilek, na nią połóż owoce i zalej utartym żółtkiem ze stewią i cukrem. Wstaw do piekarnika i zapiekaj, aż się zezłoci.

Rada! Kasza jaglana ma działanie bardzo silnie alkalizujące, czyli zasadotwórcze. Jedząc produkty pochodzenia zwierzęcego, doprowadzamy do zakwaszenia organizmu, przez co spada nam odporność, organizm gorzej funkcjonuje i źle się czujemy. Kasza jaglana działa również rozgrzewająco i wzmacniająco oraz zmniejsza katar.

PRZEPIS na miksturę "Prosto z pola"

• garść młodego jęczmienia lub 50 ml soku

• kiwi

• jabłko

• ½ cytryny

• 100 ml wody

Przygotowanie

Zmiksuj wszystkie składniki.

Rada! Młody jęczmień. Zielony jęczmień jest bogatym źródłem witamin i składników mineralnych. Dostępny jest w postaci proszku otrzymanego z kilkudniowej zielonej trawy jęczmienia. Młode źdźbła zawierają witaminy z grupy B, witaminy C, E i K, beta-karoten, kwas foliowy oraz minerały: mangan, potas, magnez, chrom, żelazo, wapń, fosfor, cynk, krzem, sód oraz bor. Wysoka zawartość chlorofilu pomaga odkwasić organizm poprzez zapewnienie równowagi kwasowo-zasadowej.