Kamila Szczawińska i Paulina Krupińska znają się od blisko 7 lat. Twierdzą, że tyle samo trwa ich przyjaźń. Do niedawna nie mówiły w mediach o swojej zażyłej relacji, ostatnio Paulina Krupińska opublikowała jednak na Instagramie Szczawińskiej zdjęcie przytulonych kotów. Pod fotografią widniał podpis: „Prawdziwi przyjaciele są na dobre i na złe, a nawet na najgorsze. Kamila Szczawińska, Ty wiesz”.

Reklama

– Zaprzyjaźniłyśmy się, jak ja byłam w ciąży, Paulina od początku była ze mną, przechodziła wszystkie etapy, teraz ja jestem z nią, pomagamy sobie – mówi Kamila Szczawińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Kamila Szczawińska jest matką dwojga dzieci: syna Juliana i córki Kaliny. Paulina Krupińska pod koniec lipca została mamą po raz pierwszy – urodziła wówczas córkę Antoninę Hannę. Miss Polonia 2012 nie ukrywa, że Szczawińska jest dla niej wzorem matki, jaki miała w swoim środowisku.

– Jest matką dwójki dzieci, więc jest jeszcze bardziej doświadczona niż niektóre moje koleżanki, które mają po jednym dziecku. Poza tym byłam przez cały okres wychowywania jej dzieci, obserwowałam ją, jej dzieci nie są rozpieszczone, broń Boże – mówi Paulina Krupińska.

Kamila Szczawińska wycofała się z czynnego życia zawodowego, gdy zaszła w pierwszą ciążę. Półtora roku po Julianie przyszła na świat Kalina. Szczawińska podjęła wówczas na nowo karierę w modelingu. Paulina Krupińska twierdzi, że podziwia sposób, w jaki jej przyjaciółka łączy życie zawodowe z macierzyństwem. W tym zakresie także jest dla niej wzorem do naśladowania.

– Zauważyłam, że da się wszystko zorganizować tak, jak ona robiła, że pracowała, czasem mogła sobie pozwolić na wyjście załóżmy na taki event, jednocześnie wychowywała dzieci, była cudowną matką, więc się da. Dobrze mieć takie wzorce – mówi Paulina Krupińska.

Kamila Szczawińska nie uważa się za kobietę, która wie wszystko o macierzyństwie. Ponadto uważa, że każda kobieta powinna sama odnaleźć własny, indywidualny sposób na bycie matką. Dlatego nie udziela przyjaciółce rad, choć chętnie dzieli się własnym doświadczeniem w tym zakresie.

Reklama

– Wszystkie teorie, wszystko jest dobre, dopóki to jest racjonalne, dopóki nam to pasuje. Jeżeli Paulina mnie o coś pyta, ma jakiś problem, to ja jej próbuję pomóc na bazie mojego doświadczenia, ale ja się nigdy nie wtrącam, nie mówię: „Źle to robisz”, albo: „Nie rób tego”, bo coś tam – mówi Kamila Szczawińska.

Modelki zapewniają, że nie zamierzają rywalizować z innymi matkami, z pewnością nie ze sobą nawzajem, odnośnie urody lub uzdolnień ich dzieci. Nie chcą, by Kalina, Julian i Antonina wzrastali w przesadnym poczuciu własnej doskonałości. Obie próbują znaleźć równowagę między chwaleniem dzieci a nadmiernym zachwytem.

– Lubię chwalić moje dzieci, chwalenie jest bardzo ważne, ale też wiem, że mają i mocne, i słabe strony i staram im się pokazywać to, bo muszą też wiedzieć, że nie wszystko w życiu jest idealne i że nie są we wszystkim najlepsze – mówi Kamila Szczawińska.

– Ale ważne, żeby miały wysokie poczucie własnej wartości – dodaje Paulina Krupińska.