- Jeśli chcemy mieć pewność, że autokar, którym nasze dziecko wyjeżdża na wakacje, jest sprawny, a jego kierowca spełnia wszystkie kryteria i jest trzeźwy, zawsze można zadzwonić do najbliższej jednostki policji i poprosić o kontrolę - powiedział we wtorek PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Zaapelował równocześnie - by jeśli jest taka możliwość - nie robić tego w ostatniej chwili, ale nawet dzień przed wyjazdem. - Chodzi o to, by policjanci na czas dojechali na miejsce i przeprowadzili kontrolę tak, by nie opóźnić wyjazdu. Oczywiście, jeśli odprowadzamy nasze dziecko i coś nas zaniepokoi, mamy wątpliwości co do stanu autokaru lub samego kierowcy możemy zadzwonić w każdej chwili - dodał.
Policjanci na miejscu sprawdzają m.in. opony, hamulce, oświetlenie pojazdu. Kontrolują też trzeźwość kierowcy.
- Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia, że autokar jest niesprawny lub gdy zachowanie kierowcy jest niepokojące, nie powinniśmy się zgadzać na wyjazd - dodał rzecznik.
Podkreślił również, że z prośbą o skontrolowanie autokaru mogą też dzwonić do policjantów osoby, które wyjeżdżają na zorganizowaną wycieczkę. - Zawsze w okresie letnim mamy dużo tego typu zgłoszeń - dodał.
Kontrole autokarów przeprowadza też Inspekcja Transportu Drogowego.