Wiemy, jakie potrawy muszą wylądować na świątecznym stole, znamy zwyczaje wielkanocne, a nie do końca mamy pomysł, co włożyć na swój spracowany grzbiet. I tu mamy pierwszą pułapkę: zmęczenie. Nie chce ci się nic obmyślać, bo wychodzisz z założenia, że skoro i tak spotkasz się jedynie z rodziną, to wysilać się nie trzeba. To duży błąd. Właśnie, że trzeba.

Reklama

USZANUJ TEN CZAS

Szacunek można wyrazić także strojem. Mimo że niektóre reguły przestały we współczesnym świecie obowiązywać, nadal nie pójdziesz do teatru odziana w T-shirt i sandały (chyba że do letniego, na świeżym powietrzu). Wielkanoc jest też wielką okazją, świętem - i tak powinnaś o tym myśleć. Nie namawiamy cię oczywiście do rajdu po sklepach w poszukiwaniu kreacji od designerów, ale włóż minimum wysiłku i ubierz się elegancko na śniadanie wielkanocne.

Założymy się, że twoja babcia lub wiekowa ciocia na tę okazję wyciągnie z szafy najlepsze rzeczy, jakie ma, i mimo że od lat się nie maluje, na pewno na ten wyjątkowy poranek użyje szminki. Uszanuj te starania i dołącz do nich. Poza tym elegancko ubrana poczujesz się dobrze w towarzystwie odświętnie wyglądających cioć i nie narazisz się na uwagi ze strony rodziny. Cóż, nie ukrywajmy - niektórzy jej członkowie na pewno wypunktują twoje niedbalstwo modowe i nie omieszkają o tym głośno powiedzieć. A bezsensowna dyskusja przy stole to chyba ostatnia rzecz, o jakiej marzysz w te święta...

Reklama

CO ZATEM PRZYGOTOWAĆ?

Na tradycyjne spotkania rodzinne i wspólne wyjścia do kościoła ekstrawaganckie pomysły są raczej nie na miejscu. Lepiej wybrać klasykę i ewentualnie wzbogacić zestaw o jakiś kolorowy dodatek. Do delikatnej szarości, czerni czy nawet bieli warto dodać mocny odważny element. Doskonała będzie czerwona torebka. A jeśli zdecydujesz się na bezpieczny szary, to pamiętaj, że doskonale komponuje się z żółtym i zielenią młodej trawy. Nie jesteś oczywiście skazana na te kolory. Jest wiosna, zatem w grę wchodzą beże, brązy czy bardzo modne w tym sezonie żółcienie i błękity. Wszystko zależy od tego, w czym czujesz się najlepiej.