Tak właśnie, to chcę poczuć w SPA. Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które chcę poczuć... ale najbardziej chcę poczuć się szczęśliwa, że zabrałam tam moją ukochaną mamę...
No dobrze, ale jak ten wyśniony dzień ma wyglądąć?
Otóż następująco: pobudka o wschodzie słońca, gorąca kąpiel i wizyta na najlepszym śniadaniu roku.

Potem po kolei: masaże, maseczki, kąpiele, sauna i tak do końca dnia.

Po drodze smaczny obiad i byc może najlżejsza kolacja pod słońcem. Niby prozaiczne, ale jakie to było by cudowne ... Chciałabym, by ten dzień tak właśnie wyglądał. Nic dodać, nic ująć. Po prostu cudowny dzień cudownej kobiety :)









Reklama