Czas rozgrywek Euro to dla wielu kobiet ciężki okres. Jak się jednak dokładniej zastanowić, ta sytuacja wcale nie musi być taka straszna! Przedstawiamy 5 powodów, dla których warto oglądać mecze.

1. Kibicujemy Polsce!

Mimo że wiele z nas co dzień raczej nie interesuje się piłką, to w przypadku meczów naszej reprezentacji naprawdę warto! Wspaniała atmosfera, wzruszenia i wielkie emocje czekają: wreszcie mamy szansę na coś więcej niż mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor. Na chwilę zapominamy o dzielących nas różnicach i wszyscy stajemy się jedną, wielką drużyną!

2. Szansa na naukę i… zaimponowanie

Reklama

Raz zdobyta wiedza, zostaje z nami na dłużej. W przyszłości możemy ją wykorzystać, aby zaimponować i wyjść na dziewczynę, która orientuje się w wielu dziedzinach. Wyobrażasz sobie minę faceta po zadaniu przez ciebie pytania „wolisz futbol defensywny, w stylu Islandii, czy atakujesz i aktorzysz jak Cristiano Ronaldo?” albo „Nie rozumiesz? Mam ci to rozrysować jak Gmoch?”.

Reklama

3. Idealna okazja na poznanie chłopaka

Niejeden przystojniak na pewno chętnie wytłumaczy ci, czym jest „karny” i „spalony”. Być może nawet skończy się to dalszymi korepetycjami w postaci zaproszenia na randkę? Wtedy już pełne 90 minut przed tobą! A może będzie doliczony czas gry?

Reklama

4. Odkrywanie nowych rzeczy

Dziewczyny zwykle narzekają na to, że (parafrazując klasyka) „piłka jest nudna, a bramki są dwie”. Ale kto wie, może jeśli poświęcić na to trochę czasu, to ta „męska” dyscyplina okaże się całkiem ciekawa? Nie tylko ze względu na zawodników! Ale skoro już o nich mowa…

5. Zawodnicy

Rzadko kiedy zdarza się, żeby tylu przystojnych facetów znajdowało się w jednym miejscu naraz! Zawsze możesz zaprosić koleżanki do wspólnego „oglądania meczu”. Wyłączcie głos komentatora, otwórzcie wino i same komentujcie… chłopaków na ekranie (i nie tylko!). Wyobraź to sobie: „Co za mięśnie po lewej! Teraz główka Krychowiaka – cóż za idealnie ułożone włosy! Teraz spójrzmy na perfekcyjnie wykończenie delikatnych, wygolonych pasków Cristiano Ronaldo. O tak, goool, należy ściągnąć koszulkę!”. Szpakowski i Borek się nie umywają!

Aby udowodnić zasadność punktu 5, prezentujemy subiektywne zestawienie największych przystojniaków na EURO 2016

• Robert Lewandowski: w jego przypadku nie trzeba nic tłumaczyć – wszystkie dziewczyny kochają go za chłopięcy urok i urzekającą skromność.

• Gerard Pique: choć żonę już ma – piękną Shakirę – to niejedna dziewczyna miałaby ochotę na małe „Waka Waka” z tym hiszpańskim piłkarzem, jeśli wiecie, co mamy na myśli.

• Mats Hummels: gdyby ten uzdolniony Niemiec nie został piłkarzem, z pewnością mógłby spróbować swoich sił w modelingu, ma bowiem ponad 190cm!

• Iker Casillas: choć, jak na sportowca, ma już swoje lata, wciąż czaruje młodzieńczym urokiem.

• Arkadiusz Milik: poza tym, że jest przystojny, jest też jednym z najbardziej utalentowanych polskich zawodników. To właśnie on strzelił gola w meczu z Irlandią Północną.

• Gareth Bale: chłopak z koczkiem to chyba największy hipster piłkarskich boisk.

• Paul Pogba: zawsze stylowy i zadbany. Do tego ten łobuzerki uśmiech!

• Julian Weigl: ma 20 lat i aparycję członka boysbandu z lat dziewięćdziesiątych. Nastolatki na pewno za nim szaleją!

• Burak Yilmaz: jego zdjęcie powinno znajdować się przy definicji słowa „mężczyzna”. Z nim każda kobieta czułaby się bezpiecznie.

• Bartosz Kapustka: na koniec dziewiętnastolatek, który podczas meczu Polska – Irlandia Północna, zachwycił świat! Opanowany, uroczy i inteligentny – nadzieja polskiej piłki.