Jednak rozwody z powodu różnicy zdań na temat szefa Radia Maryja to wyjątki. Najczęściej chodzi o nadużywanie alkoholu przez małżonka i o zdradę. Osoby z wyższym wykształceniem często rozchodzą się z powodu niezgodności charakterów. Zdarzają się też rozwody z powodu różnicy zdań na temat lustracji, III RP.

Reklama

Najwięcej rozwodów jest w miastach. Na wsiach małżeństwa decydują się na ten krok trzy razy rzadziej. Rozwodząca się para spędza ze sobą średnio 13 lat. Grupą największego ryzyka są trzydziestoparolatkowie między piątym a dziewiątym rokiem po ślubie.

Jak specjaliści tłumaczą ten lawinowy wzrost liczby rozwodów? Ekonomią - bo osoba samotnie wychowująca dziecko może dostać na nie nawet 187 złotych dodatku. Poza tym rozwodnik z dzieckiem zyskuje także na podatkach.

Zmieniają się także obyczaje. "Kiedyś ktoś, kto nie żył w małżeństwie, miał etykietkę osoby nieatrakcyjnej albo nieudacznika, zaś rozwodnik był społecznie wyklęty. Teraz tak nie jest" - uważa socjolog Grażyna Mikołajczyk-Lerman.