"Gorący pocałunek i dobry seks są tym, czego mikroby boją się najbardziej" - twierdzi Manfred Schedlovski, naukowiec z Zurychu, który kierował wieloletnim programem badań neuroimmunologicznych. To całkowicie nowatorskie odkrycie, bo do tej pory ludzie chorzy, nawet jeśli pozostawali w zażyłych relacjach, starali się od siebie izolować.

ORGAZM NA GARDŁO?

Stosunek seksualny ma pozytywny wpływ na system immunologiczny obojga partnerów. W czasie łóżkowych zabaw wzrasta liczba fagocytów, czyli komórek wyspecjalizowanych w zwalczaniu intruzów w organizmie. Po orgazmie wzrasra on dwukrotnie! Wyniki badań Szwajcarów są zbieżne z obserwacjami ich kolegów z uniwersytetu w Pensylwanii, którzy sprecyzowali, że odporność organizmu jest największa przy dwóch stosunkach w tygodniu. Wniosek? Spędźcie całą zimę w łóżku, a choroba ominie was szerokim łukiem.

_________________

NIE PRZEGAP:

>>> W czym prostytutka jest lepsza od żony?
>>> Alfabet mężczyzny ze smaczkami...
>>> Sprawdź, kim jesteś w sypialni