Wielu obcokrajowców przyznaje, że do Polski przyjechali, by znaleźć ładną i mądrą żonę. Trudno im się dziwić, skoro Polki uważane są za jedne z piękniejszych kobiet na świecie. Drogie panie, nim ulegniecie urokowi szarmanckiego Brytyjczyka czy ognistego Hiszpana, pamiętajcie jednak o tym, że zagraniczni kawalerowie wychowali się w innej kulturze i mają wobec nas trochę inne oczekiwania niż nasi rodzimi panowie.
Prezentujemy mężczyzn z sześciu krajów, którzy szczerze opowiedzieli nam, jak traktują kobiety. Z naszego przewodnika dowiecie się, dlaczego Amerykanina najlepiej poderwać na ciasto z dyni oraz że Włoch, choć kocha szczerze i namiętnie, bywa niewierny.

Nawet jak zdradzę, to cię nie opuszczę

Antonio Angotti z Włoch do Polski przyjechał jako turysta i tak mu się spodobało, że został na stałe. Pracuje w branży motoryzacyjnej.
- My, Włosi, bardzo późno wyprowadzamy się od mamy. Jeśli rodzina jest bogata, mama może zatrzymać syna w domu nawet do 35. roku życia. Matka dla nas jest bardzo ważna. Dlatego powinnaś wymyślić jakiś sposób na teściową, żeby cię zaakceptowała. Przyznaję, że u nas nierzadko przez mamę rozpadają się związki. Musisz przyjąć za prawdę: to mama gotuje najlepiej, pierze i prasuje nam ubrania. Musisz wiedzieć, że decydując się na małżeństwo z Włochem, w pewnym sensie przejmiesz rolę matki.
Dla nas rodzina jest bardzo ważna. Kiedy urodzi się dziecko, możesz być niemal pewna, że włoski mąż nie odejdzie od ciebie. Nie oznacza to jednak, że po ślubie nie oglądamy się za innymi kobietami. Podrywamy z pasją i to wynika z naszego temperamentu. Od tego nie możemy się uwolnić nawet w starszym wieku. Pamiętajcie, że czasem zdarzają nam się nawet zdrady. Ale Włosi zawsze wracają do domu, do swoich żon. Bo seks bez miłości nie liczy się jako zdrada.
Może mamy duże wymagania wobec kobiet, ale w zamian dajemy wiele czułości. Włoch nigdy w łóżku nie odwróci się do ciebie plecami. W naszych ramionach będziesz się czuła całkowicie spełniona. Poza tym jesteśmy bardzo wesołymi ludźmi. Kiedy spotykamy się z przyjaciółmi, lubimy pośpiewać, potańczyć. Jeśli zwiążesz się z Włochem, zapomnisz co to przygnębienie i smutek.


Nie jestem usłużny jak Polacy

Bjorn Svarva z Norwegii w Polsce studiuje medycynę. Podczas rozmowy jest bardzo uprzejmy, ale trudno od razu nawiązać z nim kontakt. Pozwala mi zapłacić za siebie rachunek.
- My, Norwegowie, nie jesteśmy zbyt otwarci w kontakcie z obcymi osobami. Ale to nie oznacza, że w relacjach z kobietami mamy rezerwę. Jeśli mi się spodobasz, nie będę się krępował podejść i zagadnąć cię, ale jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że to kobiety pierwsze zaczynają rozmowę z mężczyzną. Nie jest źle widziane, jeśli dziewczyna zaprosi chłopaka na kolację. Norweżki na każdym kroku chcą być traktowane na równi z mężczyznami. Chcą płacić za siebie rachunki w restauracji, nie lubią być przepuszczane w drzwiach. Musisz być przygotowana na to, że nie będziemy tak grzeczni i usłużni jak Polacy. To kobiety nas do tego przyzwyczaiły. W Norwegii ojciec tak samo jak matka uczestniczy w zajmowaniu się dzieckiem. W moim kraju popularne jest życie bez ślubu, nawet jeśli para ma dzieci.
Powinnaś również wiedzieć, że bardzo lubimy życie blisko natury. Przywiązanie do przyrody to nasza narodowa cecha. Dużo czasu spędzamy na rowerach, a zimą na nartach. W Norwegii mało jest dużych miast, zazwyczaj mieszkamy w miasteczkach czy na wsiach, w domach zbudowanych z drewnianych bali. Lubimy ekologiczny styl życia.

Moja narzeczona musi być dziewicą

Olykayode Akonde z Nigerii w Polsce studiuje na Politechnice Warszawskiej. Jest kulturalny i bardzo szybko można nawiązać z nim kontakt.
- Gdy zabiegamy o kobietę, przez pierwsze dwa lata jedynie umawiamy się z nią na randki. Nie wolno nam razem mieszkać bez ślubu. Do zaręczyn nie możemy kobiety nawet pocałować. Wstrzemięźliwość gwarantuje, że związek nie będzie polegał tylko na fascynacji seksualnej. Na oświadczyny przynosimy ze sobą pokaźny podarek, zazwyczaj jedzenie, np. worek ryżu. Jest to symboliczna cena za przyszłą żonę. Podczas zaręczyn chłopak pada na ziemię przed rodzicami swojej ukochanej. W dzisiejszych czasach nigeryjski ślub niewiele różni się od zachodniego. Czasem zakładamy tradycyjne stroje, które składają się z kolorowych i wzorzystych tunik.
Do dziś bogaci mężczyźni mogą mieć kilka żon. Jednak w regionie, gdzie mieszkam, jest to rzadkość. Pomiędzy małżonkami są ustalone zasady. Ja jestem po to, by zarabiać pieniądze, a ona ma dbać o dom. My, Nigeryjczycy, jesteśmy atrakcyjnymi mężczyznami, potrafimy dać dużo szczęścia i przyjemności w łóżku. W naszej kulturze wybranka na żonę musi być dziewicą. Wielu mężczyzn w moim kraju woli grubsze kobiety. Są jednak wyjątki - ja np. lubię kobiety niezbyt wysokie i szczupłe. Jeśli chodzi o charakter, moja kobieta powinna być wystarczająco silna, by poświęcić dla mnie wszystko. Powinnaś umieć zadbać o dom, o dzieci, gotować. W naszym kraju kuchnia jest bardzo ostro przyprawiona. Musisz nauczyć się gotować zupę z różnych warzyw, papryki, pieprzu. Bez zupy w nigeryjskim domu obiadu w zasadzie nie ma.

Ja się wyszumię, ty masz być grzeczna

David Chmielewski z USA w Polsce żyje od kilku lat, studiuje na akademii medycznej. Ciężko mu się przyzwyczaić do tego, że w Polsce ludzie tak mało się do siebie uśmiechają.
- Wśród młodych Amerykanów na porządku dziennym są znajomości na jedną noc. Nie powinnaś liczyć na to, że jeśli pójdziesz z chłopakiem do łóżka, to on będzie z tobą już na zawsze.
Młodzi Amerykanie szybko zaczynają dorosłe życie. W wieku 16 lat około 90% ma dorywcze zajęcie. Kiedy mamy 17 lat, wyprowadzamy się z domu, kupujemy pierwszy samochód. Rodzice nie dokładają do tego ani centa. Chyba że pożyczają swojemu dziecku na nowe auto. Ale pamiętaj, dla młodego Amerykanina sprawą honoru jest zwrócenie tego długu.
Na temat kobiet mamy raczej konserwatywne poglądy. Jeśli chcesz wyjść za Amerykanina, powinnaś dobrze się prowadzić, mieć dobrą opinię, nie pić za wiele, nie imprezować. Śluby w Ameryce organizowane są w trochę inny sposób niż w Polsce. U nas wynajmowana jest specjalna osoba, która w całości dba o zorganizowanie wesela. Jeśli chcesz związać się z Amerykaninem, powinnaś wiedzieć, jak zrobić ciasto z miąższu dyni na 1 listopada, w Halloween. Męską rolą jest wydłubanie miąższu, wycięcie oczu i ust w dyni oraz wstawienie świeczki. Poza tym powinnaś umieć upiec nadziewanego indyka na Święto Dziękczynienia. Przygotuj się na to, że typowa amerykańska rodzina co roku jedzie z przyczepą zwiedzać kraj. Ja do 15. roku życia tak spędzałem z rodzicami wakacje. Poza tym rodzice bardzo dbają o to, by ich dzieci uprawiały sport. Twoją rolą będzie przygotowanie owoców i napojów dla dzieci na sobotnie mecze futbolu czy koszykówki.


Ja gotuję, ale ty zmywasz
Jose Maria Palome Arribas z Hiszpanii uczy w Polsce języka hiszpańskiego, zamierza także otworzyć biznes w branży związanej z nieruchomościami. Interesuje się polskim kinem. I bardzo go śmieszy w filmie "Seksmisja" scena, w której bohater filmu żali się: "kobieta mnie bije".
- Dlaczego mnie śmieszy? Bo my, Hiszpanie, uwielbiamy wręcz dziewczyny z temperamentem. Oczywiście, droga Polko, bardzo chciałbym, żebyś była dla mnie słodka i romantyczna, jednak powinnaś również umieć zrobić awanturę!
Wszyscy poza Hiszpanią myślą, że my nic tylko podrywamy kobiety i staramy się im rozkazywać. To bzdura! W hiszpańskich rodzinach tak naprawdę to kobieta rządzi w domu.
Bardzo źle jest u nas widziane, gdy chłopak przed ślubem nocuje u dziewczyny. Moja siostra, choć była cztery miesiące po zaręczynach, nie mogła zaprosić na noc narzeczonego.
Choć stereotyp macho odszedł do lamusa, prawdą jest, że związki z kobietami traktujemy czasem niezobowiązująco. Znajdziesz u nas wszystko, tylko nie spokój. Z nami można się kochać, a za chwilę... kłócić. W Hiszpanii życie toczy się również poza domem. Lubimy wychodzić do restauracji, baru, spotykać się ze znajomymi. W całej Hiszpanii odbywają się fiesty, czyli święta patrona danego miasta czy wsi. Wtedy na ulicy śpiewamy, tańczymy i pijemy. Pamiętaj również o tym, że dla nas drugą rodziną są koledzy. Z ich zdaniem na twój temat liczymy się bardziej niż z opinią rodziców. Nie bądź również zaskoczona tym, że w męskim gronie dużo rozmawiamy o kobietach. Oceniamy, dzielimy się spostrzeżeniami dotyczącymi figury. Zakochany Hiszpan nie jest wpatrzony w swoją kobietę jak w obrazek. Nie okazuje zbytnio uczuć, nie nadskakuje. Ale to wcale nie znaczy, że nie kocha.
Uwielbiamy za to gotować swoim paniom. W gotowanie wkładamy dużo serca i robimy to z pasją. Ale pamiętaj, to ty będziesz musiała pozmywać gary i talerze.





Jak będę w pubie, czekaj z obiadem
Andrew Angiels z Wielkiej Brytanii w Polsce uczy języka angielskiego. Bardzo szczerze przekonywał mnie do panów z Wielkiej Brytanii.
- Jesteśmy bardzo kulturalni. Jeśli nam się spodobasz, staramy się to delikatnie pokazać, dać do zrozumienia. Adorujemy i czekamy na znak. Nie odkrywamy się od razu z uczuciami. To ty zdecydujesz, czy zostaniemy parą czy przyjaciółmi. Brytyjczycy są bardzo delikatni w relacjach z kobietami, do tego romantyczni i wrażliwi. Poza tym nie mamy w zwyczaju mówić tysiącu kobiet, że je kochamy. Jest to związane z rezerwą, która u Brytyjczyków jest wrodzona. Na ślubie organizowanym w Wielkiej Brytanii do dziś żywa jest tradycja druhen ubranych w sukienki tego samego koloru, niosących w kościele długi welon panny młodej. Decydując się na związek z Brytyjczykiem, powinnaś umieć przygotować niedzielną pieczeń ze specjalnym sosem z przypraw. Pamiętaj, że my, Brytyjczycy, mamy specyficzne poczucie humoru. Polega ono na tym, że zabawne uwagi wypowiadane są z absolutną powagą. To jest zupełnie inne poczucie humoru niż popularny "Benny Hill". Jeśli dobrze nie znasz angielskiego, możesz opacznie zrozumieć nasz dowcip i się obrazić. W typowej brytyjskiej rodzinie mężczyzna po pracy idzie do pubu na godzinę lub dwie. To tradycja, dlatego nie możesz się obrażać, że nie wracamy bezpośrednio do domu. Nie upijamy się, tylko raczymy piwem. Do domu przychodzimy weseli i oczekujemy, że będziesz miała przygotowany obiad. W zamian dajemy kobiecie bezustanne miłosne zauroczenie, adorację, no i karty kredytowe do dyspozycji.