Czasem przeczuwamy, że nasze życie erotycznie nie jest takie, jak być powinno. Czegoś nam brakuje, czegoś nie umiemy wyartykułować, coś nam przeszkadza. Żeby pomóc wam w nazwaniu waszych problemów czy tęsknot, przedrukowujemy test erotyczny, który pojawił się w nowym numerze "Glamoura".

Może dzięki temu, nauczycie się, że seks musi być przyjemny i dopasowany do naszej osobowości. Inaczej, lepiej włączyć "Seks w wielkim mieście";-)

ZRÓR TEST I PRZEKONAJ SIĘ, CO MOŻNA ZMIENIĆ

Test składa się z trzech części, podzielonych na Emocje, Wychowanie i Podejście, Fizyczność – ponieważ dopiero pełna wiedza na temat tych trzech czynników pozwoli ocenić, co jest nie tak z twoim życiem erotycznym.

EMOCJE

1. Swoje „spoczynkowe” libido (popęd seksualny po roku związku) określiłabym jako:

a. Odpowiadające sytuacji w związku. Jeśli jestem zakochana i czuję się bezpiecznie, cieszy mnie regularny seks. Jeśli sprawy źle się układają, przestaję go lubić.

b. Wysokie i intensywne. Potrzebuję seksu codziennie i lubię, gdy jest pełen namiętności.

c. Przeciętne, ale na tym samym poziomie. Staram się uprawiać seks regularnie, nawet jeśli nie jestem za bardzo w nastroju, ale często, gdy już zacznę, zaczynam się nim cieszyć.

d. Niejednoznaczne. Czasem bardzo go lubię, kiedy indziej myślę, że nie ma nic gorszego.

2. Podczas typowego seksu czuję się:

a. Zdenerwowana, pod presją, niezaangażowana, nie na miejscu.

b. Odważna, zmysłowa, namiętna, spontaniczna.

c. Związana z partnerem, romantyczna, zmysłowa, intymnie.

d. Usatysfakcjonowana, bezpieczna, kochana, komfortowo.

3. Na początku związku czuję się:

a. Pełna nadziei, że znalazłam coś, co przetrwa i kogoś, przy kim mogę być sobą.

b. Upojona hormonami miłości. Gdybym mogła, zaraziłabym nimi mojego partnera.

c. Przejęta, ale też pełna niepewności. Martwię się tym, czy podobam mu się tak bardzo jak on mnie i wolę, kiedy związek jest już bardziej stabilny.

d. Podekscytowana, podniecona, pragnę dowiedzieć się wszystkiego o tej drugiej osobie.

WYCHOWANIE I PODEJŚCIE

1. Utrata dziewictwa była dla mnie:

a. Traumatyczna.

b. Nerwowa, ale właśnie tego się spodziewałam. Sam stosunek był dosyć nieporadny, ale sprawił, że nabrałam ochoty na dalsze zgłębianie tej sfery życia.

c. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, było OK.

d. Czymś ważnym. Zrobiłam to z chłopakiem, z którym byłam od dłuższego czasu. Przez długi czas planowaliśmy to tak, żeby było wyjątkowo.

2. Podejście moich rodziców do seksu było:

a. Ambiwalentne. Nie mówili o tym i nie pamiętam opowieści o pszczółkach i kwiatkach, ale dyskretnie podrzucali mi książki.

b. Takie, że jest to coś przyjemnego, co robisz z osobą, którą kochasz, gdy jesteś dorosła.

c. To coś brudnego, co robią tylko złe dziewczyny.

d. Czekasz z tym do ślubu lub przynajmniej zaręczyn. Powinno mieć miejsce tylko w stałych związkach.

3. Gdyby mój partner poznał moje najskrytsze fantazje, byłby:

a. Podniecony, ale nie zszokowany. Lubię fantazjować, ale nie o czymś, co jest dla innych nie do przyjęcia.

b. Nie mam fantazji, ale w łóżku przeklinam, żeby sprawić przyjemność mojemu partnerowi.

c. Prawdopodobnie zniesmaczony. Czasem marzę o dziwnych rzeczach i nie wiem dlaczego.

d. Podniecony, ale nie zaskoczony. Często odgrywamy role i świntuszymy, więc i tak zna większość z nich.

FIZYCZNOŚĆ

1. Przeciętna kobieta, w skali całego świata, ma w życiu dziewięciu partnerów. Kiedy myślę o liczbie swoich kochanków i tej informacji:

a. Wiem, że zawyżam statystykę. Wolałabym zapomnieć o kilku doświadczeniach i być w normie.

b. Wyrobiłam tę średnią przed „trzydziestką”. Statystyki są za niskie.

c. Jestem poniżej średniej, ale wierzę statystykom. Mam nadzieję, że mój obecny partner będzie ostatnim.

d. Jestem seryjną monogamistką, więc nie sądzę, żebym się kiedykolwiek zbliżyła do tej liczby.

2. Po roku w związku chciałabym uprawiać seks:

a. Raz w tygodniu.

b. Dwa lub trzy raz w tygodniu.

c. Cztery – pięć razy w tygodniu lub jeszcze częściej.

d. Tyle razy, ile uszczęśliwi mojego partnera.

3. Mam orgazm...

a. Równie łatwo z partnerem, jak sama. Poprzez masturbację, seks oralny, penetrację, ale wtedy, gdy jest stymulacja łechtaczki.

b. Solo i z partnerem, ale tylko za pomocą znanych i sprawdzonych technik. Lubię wiedzieć, co mnie czeka.

c. Prawie wszystkie orgazmy osiągam sama, rzadko który z nim.

d. Z łatwością sama, trudniej z partnerem. Nie przeszkadza mi to. W seksie ważna jest dla mnie bliskość, a nie orgazm.

Wyniki

Teraz policz sobie, których literek zebrałaś najwięcej i poznaj diagnozę swojej seksualności.

Emocje:

1. A: I, B: P, C: K, D: N

2. A: N, B: P, C: I, D: K

3. A: K, B: I, C: N, D: P

Wychowanie i Podejście:

1. A: I, B: K, C: N, D: P

2. A: N, B: P, C: K, D: I

3. A: K, B: P, C: N, D: I

Fizyczność:

1. A: N, B: P, C: I, D: K

2. A: K, B: I, C: P, D: N

3. A: P, B: K, C: N, D: I

"P"

Jeśli twój test sponsorowała literka P – czeka cię "Pożądanie i przygoda"

TWOJE SEKSUALNE JA

Masz duży popęd seksualny i lubisz go zaspokajać. Jesteś realistką i nie oczekujesz, że każde zbliżenie będzie wyjątkowym, intensywnym przeżyciem, pełnym namiętności, ale jeśli wpadniesz w seksualną rutynę, szybko się znudzisz.

TWÓJ IDEALNY PARTNER

Powinien mieć równie duże potrzeby seksualne i być otwarty na nowości. Musi mieć też opanowaną technikę tak, żeby zaspokoić twoje potrzeby.

UWAŻAJ NA...

swoją tendencję do bycia niecierpliwą i pokusę szukania seksu poza związkiem, w sytuacji, gdy czujesz, że twój partner nie stara się. Musisz zrozumieć, że nawet w najlepszych związkach raz jest lepiej, a raz gorzej. Czasem powinnaś odrzucić sztuczki i wrócić do czystego, pierwotnego seksu. Kochaj się w pozycji misjonarskiej, popatrz głęboko partnerowi w oczy, nawiąż z nim emocjonalną więź.

"K"

Skoro w większości wybrałaś literkę k, lubisz "Komfort i to, co znajome"

TWOJE SEKSUALNE JA

Seks według znanej rutyny to twoja wizja erotycznej nirwany. Wymaga mało wysiłku, a daje wystarczającą satysfakcję. Ponieważ trzymasz się znanych metod, twoja droga do orgazmu jest przetartym szlakiem. Dlatego łatwo go osiągasz ze swoim partnerem.

TWÓJ IDEALNY PARTNER

To ktoś podobny do ciebie – bardziej zainteresowany dobrym, satysfakcjonującym, ale tradycyjnym seksem niż odkrywaniem nowych obszarów, co wiąże się z ryzykiem.

UWAŻAJ NA...

partnera, który proponuje ci nowe rzeczy. To musi być wprowadzane z wyczuciem, dlatego decyduj się na nie stopniowo, nie zmuszaj się do niczego, tylko upewniaj, że czujesz się bezpiecznie we wszystkim, na co się zgadzasz.

"I"

Jeśli było ci przeznaczone zakreślić większość literek i – liczy się dla ciebie "Intymność i bliskość"

TWOJE SEKSUALNE JA

W seksie ważniejsze dla ciebie jest wyrażanie miłości i uczuć niż fizyczna przyjemność, dlatego dość łatwo cię zaspokoić. Jesteś bardzo skupiona na emocjonalnym zysku z seksu: twoim głównym celem jest intymność, a nie osiągnięcie orgazmu.

TWÓJ IDEALNY PARTNER

Musi być równie mocno zaangażowany w związek, co ty. Tak, żebyś czuła się szczęśliwa. Skupiony na fizyczności kochanek, z którym nie masz emocjonalnej więzi, sprawi, że szybko staniesz się oziębła.

UWAŻAJ NA...

swoją tendencję do rezygnowania z seksu na rzecz miłego wieczoru z przytulaniem się na kanapie. Częściej inicjuj seks i to w urozmaicony sposób. Zacznij fantazjować, czytaj erotyczne książki, bądź bardziej samolubna jeśli chodzi o swoje potrzeby. Nie ma nic złego w tym, że kobieta chce większej liczby orgazmów.

"N"

Niezbyt dobrze dla ciebie jeśli zaznaczałaś w teście głownie literki n – oznacza to "Niepokój i presję"

TWOJE SEKSUALNE JA

Lubisz seks, ale często czujesz presję odgrywania różnych ról, przejmujesz się swoim wyglądem i tym, co robisz w łóżku. Ludzie, którzy należą do tej kategorii, zazwyczaj mają niskie libido lub mieli jakieś stresujące erotyczne doświadczenia. Nie przejmuj się! Gdy tylko ktoś sprawi, że poczujesz się seksualnie atrakcyjna, rozkwitniesz.

TWÓJ IDEALNY PARTNER

to ktoś delikatny, cierpliwy i obdarzony inteligencją emocjonalną. Poczucie, że jesteś rozumiana, jest dla ciebie ważniejsze od erotycznej chemii.

UWAŻAJ NA...

nadmierną rekompensatę. Przyznanie się, że nie potrzebujesz seksu tak bardzo jak inni, może być dla ciebie czymś wstydliwym. Dlatego niektóre kobiety z tej grupy sypiają z wieloma mężczyznami – żeby dowieść innym, że są seksualnie aktywne. Jeśli uprawiasz seks z niewłaściwych powodów i z niewłaściwą osobą, ryzykujesz, że będziesz czuła się bezwartościowa. Daj sobie spokój z seksem na jakiś czas i popracuj nad budowaniem własnej wartości. Im lepiej będziesz się czuła ze sobą, tym bardziej prawdopodobne jest, że spotkasz kogoś, kto jest ciebie wart lub poprawisz związek, w którym jesteś.

Nie ma się co krygować, życie seksualne dotyczy nas wszystkich i jest nam niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, psychiki i emocji. Zamiast więc zastanawiać się dłużej nad wynikami tego testu, albo przystępuj natychmiast do działania i napraw co szwankuje w twojej sypialni, albo umawiaj się na wizytę do seksuologa, jeśli problem wydaje ci się poważniejszy.