Przebarwienia nie biorą się znikąd. Sami je sobie fundujemy kolorową dietą, napojami, paląc papierosy lub nie stosując się do zasad higieny. Na szczęście zarówno w domu, jak i w gabinecie jesteśmy w stanie dziś walczyć „nieholywoodzkim” uśmiechem – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim Clinic w Katowicach. Poznaj 9 prostych sposobów na biały uśmiech.

Reklama

1. Zastosuj dietę „białych zębów”

Jeśli pijesz dużo kawy, herbaty, wina, kolorowych soków i napoi możemy być pewna, że to są główni winowajcy twojego problemu. Dlatego w menu ograniczmy produkty, które mają ciemny i wyraźnie barwiący kolor. Jak to sprawdzić? Jeśli coś barwi obrus, na pewno zabarwi zęby. Unikajmy więc czarnej herbaty, kawy, coli, soku pomarańczowego i porzeczkowego, a także gazowanych napojów. Możemy je zastąpić zieloną herbatą, wodą mineralną, tonikiem, lemoniadą i mlekiem. Z alkoholi przy białej diecie dobrze sprawdzają się gin, czysta wódka, białe wino zamiast czerwonego. Uważajmy także na warzywa – rzadziej sięgajmy po buraki i pomidory. Wszystko jednak w umiarze.

Biała dieta nie oznacza, rezygnacji z ulubionych warzyw czy napojów. Raczej polega na ograniczeniu spożycia np. przed snem, pamiętajmy także o tym, że jedząc coś kolorowego, warto zaraz potem umyć zęby, tak, aby powierzchnia zęba nie miała długo kontaktu z barwnikiem – tłumaczy lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim Clinic.

Reklama

2. Nie bój się twardszych szczoteczek

A skoro już mowa o myciu zębów. Sprawdź, czy twoja szczoteczka faktycznie usuwa osad na zębach. Często zbyt miękkie włosie nie jest w stanie poradzić sobie z resztkami jedzenia, nie mówiąc już o zalegających na zębach barwnikach z jedzenia. Warto także poszukać szczoteczki, którą będziemy w stanie sięgać głęboko do jamy ustnej, aż do zębów trzonowych. Sztuką nie jest umyć tylko „front”, ale całą powierzchnię zębów.

Wybierajmy szczoteczki o twardości włosa medium, zwłaszcza, jeśli często pijemy kawę, herbatę lub sięgamy po kolorowe jedzenie. Z powierzchni zębów musimy usuwać osad, a nie go głaskać – radzi dentysta.

Reklama

3. Pamiętaj o języku

Nie zapominaj także o języku. To jeden z najczęstszych błędów podczas mycia zębów. Nawet, jeśli usuniemy osad z zębów, a garbniki np. z wina pozostaną na języku będą one dalej barwić nam zęby, nie wspominając już o skutku ubocznym naszego zapominalstwa – nieprzyjemnym oddechu. Szukaj, więc szczoteczek do zębów mających końców do usuwania osadu lub specjalnych szpatułek, którymi rano i wieczorem usuwamy nalot z języka.

Pozostawione na języku barwniki mogą zabarwic nam zęby od tzw. strony lingwalnej, przyciemniając i poszarzając je – mówi dr Fąferko.

4. Sięgaj po „myjące jedzenie”

Niektóre produkty i potrawy maja zbawienny wpływ na kolor naszych zębów usuwając osad z ich powierzchni. Pamiętajmy, aby mieć zawsze pod ręką coś do chrupania, tylko nie chipsy. Niech to będą orzechy, a także surowe, twarde warzywa np. zielony ogórek, sałatę, seler lub marchewkę. Świetnie sprawdzą się także jabłka, uważane za naturalna szczoteczkę do zębów, ponieważ każde z nich wzmaga produkcję śliny w jamie ustnej.

Tzw. myjące jedzenie dobrze jest jeść na koniec posiłku, zwłaszcza w sytuacji, kiedy nie mamy możliwości mycia zębów np. po śniadaniu w pracy lub w podróży – mówi dentysta.

5. Jedz truskawki, wybielają

Ale są także owoce, które działają wybielająco. Tak jest w przypadku truskawek. Chociaż są czerwone i pozornie barwią, to zdaniem naukowców maja właściwości wybielające. Wszystko za sprawą zawartego w nich kwasu jabłkowego. Są one również bogatym źródłem wapnia i fluoru, mają także właściwości dezynfekujące jamę ustną. Z kolei porowata powierzchnia sprawia, że z języka usuwany jest osad. Jest tylko jedno „ale”.

Po spożyciu truskawek absolutnie nie biegnijmy od razu myć zębów. Zawarty w nich kwas rozmiękcza szkliwo. Dajmy im odpocząć godzinę, dwie – przekonuje dentysta.

6. Nitkuj, nitkuj, nitkuj

Nie zapominajmy także o nitkowaniu. Podczas kiedy szczoteczki i pasty do zębów usuwają z powierzchni zębów wszystko to, co jest przyczyną przebarwień, często w szczelinach między zębami pozostają garbniki i resztki jedzenia, wpływające optycznie na kolor naszych zębów. Usuniemy je szczotkując.

Szukajmy nitek zawierających mikroskopijne cząstki ścierniwa krzemionkowego lub pokryte nadtlenkiem wapnia. Ułatwią one usuwanie osadu, a także dokładnie wyczyszczą przestrzenie międzyzębowe – radzi dentysta.

7. Pilnuj godzin mycia zębów

Zawsze myj zęby tuż po przebudzeniu i na chwilę przed położeniem się do łóżka. Dzięki tej pierwszej zasadzie unikniemy przebarwień, które powstały w wyniku wysychania zębów w nocy i niskiej produkcji śliny, a dzięki drugiej „wymyjemy” z jamy ustnej wszystkie barwniki, które z powodu niskiej produkcji śliny w nocy mogą przyczynić się do powstawania plam.

Mycie zębów nie tylko usuwa osad, wzmaga także produkcję śliny, zabezpiecza zęby nocą przed działaniem bakterii i barwników, które znajdują się np. w herbacie – mówi dentysta.

8. Dobierz odpowiednią szminkę, opal się

Można się także pokusić o kosmetyczny trik. Jeśli zęby wydają się zbyt żółte lub szare, pomoże im kontrastowy kolor np. intensywnie czerwona szminka, dzięki której optycznie rozjaśnimy zęby. Ale nie tylko, na liście kolorów, które poprawią kolor zębów znajdują się: blady róż, koralowy, buble gum pink, fuksja. Natomiast unikać powinniśmy: perłowych pomadek, beży, brązów i czerni. Taki sam efekt osiągniemy opalenizną. Ciemniejszy kolor skóry sprawia, że zęby z wyglądu wydają się mniej żółte. Połysk zębom na specjalną okazję nadamy natomiast nanosząc na nie cienką warstwę wazeliny np. ze szminki ochronnej. To jednak zdaniem dentysty problemu nie rozwiązuje.

W ten sposób stwarzamy tylko iluzję. Zęby z pozoru są jaśniejsze o 2-3 stopnie w skali Vita – mówi dr Fąferko.

9. Podziałaj zimnym światłem

Jak zatem rozwiązać problem, zwłaszcza, jeśli nie pomaga ani dieta, ani właściwa higiena? W gabinetach stomatologicznych znajdziemy dziś kilka sposobów na poprawę koloru zębów. Jednym z najpopularniejszych jest ekspresowe wybielanie Beyond Polus. Poprawia ono kolor w zaledwie 45 minut. Wszystko za sprawą żelu, który dentysta nanosi na zęby i aktywuje jego składniki specjalną lampą z zimnym, niebieskim światłem.

Efekt jest natychmiastowy, a wzmacniamy go specjalnymi pastami podtrzymującymi wybielanie. Dzięki takiemu zabiegowi znikają przebarwienia i plamy. Zęby są jaśniejsze o 5-14 tonów w skali VITA – tłumaczy specjalista Dentim Clinic.

Jak nie wybielać?

Pamiętajmy także o unikaniu dziwnych, babcinych metod wybielania. – Zrezygnujmy z babcinych metod – płukania kwaskiem cytrynowym, szorowania zębów sodą, sporządzania papek z truskawek i sody, czy przemywania zębów octem jabłkowym. Wszystkie te mikstury wpływają negatywnie na szkliwo, osłabiając je lub przyczyniając się do zarysowania i spękania, a tym samym otwierają drogę infekcjom i próchnicy. Nie mieszajmy także domowych preparatów. Po umyciu pastą wybielającą nie nakładajmy na zęby pasków z żelem wybielającym, narazimy się tylko na nadwrażliwość i ból. Pilnujmy także zalecanego czasu noszenia pasków – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim Clinic.

Trwa ładowanie wpisu