W ramach pokazów Haute Couture na Paryskim Tygodniu Mody swoją kolekcję jesień/zima 2010/2011 zaprezentowała Ewa Minge. Znalezienie się w gronie najlepszych i najbardziej elitarnych światowych projektantów to wielkie wyróżnienie dla Polki. Co przygotowała na tę wyjątkową okazję?
Monochromatyczny pokaz całkowicie wypełniony był przez zmysłową czerń. Kobieta w wydaniu nowej kolekcji Minge to istota demoniczna, przerażająca i kusząca zarazem.
Odsłonięte fragmenty nagiego ciała, przejrzyste i połyskliwe materiały, posągowe kroje, obfitość piór i falban… - wszystko to tworzy kuszącą całość, której nie sposób się oprzeć. Ale uwaga! Zetknięcie z taką femme fatale to niebezpieczna zabawa!
Zobacz, jak demoniczna kolekcja Minge podbijała Paryż! Oto galeria zdjęć