15. Jubileuszowy Wakacyjny Festiwal Artystów w Międzyzdrojach 2010 to imprezy, odciskanie dłoni w gwiezdnej alei oraz… wypoczynek na plaży i przy basenach. To ostatnie jest okazją do obejrzenia znanych postaci w nowej, bardziej roznegliżowanej… odsłonie. Zobacz roznegliżowane plażowanie polskich gwiazd.
Zenon ireszta watahy ze WSI, nic dziwnego, dziś rano nie rozpoznałeś siebie w lustrze... Popatrzyłeś na niego i MUSIAŁEŚ coś wypić... Znane zjawisko...
Przypadkowo sfotografowane osoby nazywacie gwiazdami. Czy zagraly w juakims spektaklu teatralnym albo wystapily w filmie znanym gdzie indziej niz w Polsce ? No i te cialka tez takie sobie.
nie ośmieszajcie się nazywając te potworki gwiazdami - przecież oni nawet przy gwiazdkach nie stali a co dopiero przy gwiazdach, Wstyd mi za Was redaktorzy.
Refleks szachisty….
Szczątki polskiego Tu-154,M , który uległ katastrofie 10 kwietnia “Leżą pod gołym niebem” od prawie 4 miesięcy. Polska prokuratura ROZWAŻA,……. “czy nie zwrócić się do strony rosyjskiej z wnioskiem o dodatkowe zabezpieczenie szczątków Tu-154M, które są złożone na płycie lotniska w Smoleńsku” - poinformowali prokuratorzy podczas środowej konferencji prasowej
w Warszawie w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
Nie wiem dlaczego nasi prokuratorzy używają określenia “dodatkowe” kiedy wiadomo, że póki co szczątki te w żaden sposób nie są zabezpieczone
a wkrótce ich w ogóle nie będzie bo są stale po kawałku, co ciekawszym, rozkradane !
“We wniosku o pomoc prawną rozważamy zawarcie takiego postulatu, aby zabezpieczyć szczątki samolotu, które spoczywają na płycie lotniska, poprzez przykrycie namiotem. (…) Nie wiem, czy na tym lotnisku znajduje się hangar albo czy była możliwość złożenia szczątków w hangarze. Leżą na płycie pod gołym niebem” - powiedział szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej
w Warszawie płk Ireneusz Szeląg.
Niestety jak się dzisiaj przekonali przedstawiciele rodzin ofiar oraz dziennikarze, polscy prokuratorzy wojskowi są bardzo grzeczni, mili, uczynni, niezwykle spokojni ale bidoki, niewiele albo prawie nic nie mają, tzn. w ogóle nie mają dostępu do żadnych znaczących w śledztwie dowodów… i niewiele, prawie nic, nie wiedzą ! Pozbawieni politycznego wsparcia ze strony polskiego rządu sami są bezradni w kontaktach ze stroną rosyjską, która dotychczas nie załatwiła do końca żadnego wniosku polskiej prokuratury i nie jest nawet wiadome czy i kiedy to uczyni !!!
Przy najbardziej spokojnym, pozytywnym i optymistycznym nastawieniu do polskiej prokuratury i wiary w jej dobrą wolę, indolencja polskich prokuratorów wojskowych jest rozbrajajaca do tego stopnia, że i złość i litość zarazem bierze.
W takim tempie to polskie śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej potrwa jeszcze co najmniej kilka lat.
Szczątki polskiego Tu-154,M , który uległ katastrofie 10 kwietnia “Leżą pod gołym niebem” od prawie 4 miesięcy. Polska prokuratura ROZWAŻA,……. “czy nie zwrócić się do strony rosyjskiej z wnioskiem o dodatkowe zabezpieczenie szczątków Tu-154M, które są złożone na płycie lotniska w Smoleńsku” - poinformowali prokuratorzy podczas środowej konferencji prasowej
w Warszawie w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
Nie wiem dlaczego nasi prokuratorzy używają określenia “dodatkowe” kiedy wiadomo, że póki co szczątki te w żaden sposób nie są zabezpieczone
a wkrótce ich w ogóle nie będzie bo są stale po kawałku, co ciekawszym, rozkradane !
“We wniosku o pomoc prawną rozważamy zawarcie takiego postulatu, aby zabezpieczyć szczątki samolotu, które spoczywają na płycie lotniska, poprzez przykrycie namiotem. (…) Nie wiem, czy na tym lotnisku znajduje się hangar albo czy była możliwość złożenia szczątków w hangarze. Leżą na płycie pod gołym niebem” - powiedział szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej
w Warszawie płk Ireneusz Szeląg.
Niestety jak się dzisiaj przekonali przedstawiciele rodzin ofiar oraz dziennikarze, polscy prokuratorzy wojskowi są bardzo grzeczni, mili, uczynni, niezwykle spokojni ale bidoki, niewiele albo prawie nic nie mają, tzn. w ogóle nie mają dostępu do żadnych znaczących w śledztwie dowodów… i niewiele, prawie nic, nie wiedzą ! Pozbawieni politycznego wsparcia ze strony polskiego rządu sami są bezradni w kontaktach ze stroną rosyjską, która dotychczas nie załatwiła do końca żadnego wniosku polskiej prokuratury i nie jest nawet wiadome czy i kiedy to uczyni !!!
Przy najbardziej spokojnym, pozytywnym i optymistycznym nastawieniu do polskiej prokuratury i wiary w jej dobrą wolę, indolencja polskich prokuratorów wojskowych jest rozbrajajaca do tego stopnia, że i złość i litość zarazem bierze.
W takim tempie to polskie śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej potrwa jeszcze co najmniej kilka lat.
Jeżeli nie znacie tej kobiety to współczuję !