Natalia Siwiec wielokrotnie powtarzała w wywiadach, że chce być mamą, że jej rodzice nie mogą doczekać się wnuka. Na początku stycznia na Twitterze zamieściła nawet swoje zdjęcie z Tajlandii, na którym widać, że trzyma na rękach dziecko. W czerwcu zaś wyznała w wywiadzie dla wp.pl, że obudził się w niej instynkt macierzyński:

Reklama

- Kilka dni temu pierwszy raz w życiu, śniło mi się, że rodzę dzidziusia - mówiła. - Jestem w szoku, chodziłam w ciąży i później urodziłam dziecko. To było dla mnie coś niesamowitego. Pierwszy raz poczułam jak to jest, że mam coś swojego, malutkiego. Naszego malutkiego. To jest jakiś znak. Byłam bardzo uśmiechnięta. No jakiś fajny mały dzidziuś. Ja to wszystko przeżyłam. Nie było to takie straszne, jak sobie wyobrażam. Mówię sobie: o, to już czas Natalia, jak już się śnią takie sny, to trzeba zacząć o tym poważnie myśleć - opowiedziała.

Teraz jednak gwiazda przyznała, że zbyt szybko na dziecko się nie zdecyduje.

– Wygląda to tak, że trochę się jakby to wszystko oddala. Im jestem starsza, tym mam większą świadomość, jak wielka to jest odpowiedzialność – powiedziała celebrytka. – Przeraża mnie to - dodała.

Siwiec niedawno pojawiła się na imprezie charytatywnej „One Day”, na której spędzała Wigilię z potrzebującymi dziećmi. Nawiązała z nimi świetny kontakt. Obecnie ma także mnóstwo pracy, bo właśnie trwają zdjęcia do jej reality show "Enjoy the view

Reklama

>>> ZOBACZ RÓWNIEŻ!