- Możliwość starzenia się to ogromny dar, a mnie podoba się to, że czuję się dojrzała i pełna doświadczenia - podkreślała 53-letnia gwiazda, podczas spotkania z dziennikarzami przy okazji swego udziału w otwarciu butiku z biżuterią w stolicy Lombardii.

Reklama

Sharon Stone opowiedziała, że bardzo dużo nauczył ją dzień spędzony z dziewczynką chorą na AIDS tuż przed jej śmiercią. - Ona nie miała szansy rosnąć dalej i to właśnie było dla mnie wielką lekcją życia. Za doznanie łaski uważam to, że zrozumiałam, że istnieje świat ludzi dojrzałych, którzy podróżują, czytają, kochają się i akceptują siebie takimi, jacy są - dodała gwiazda.

- Jestem dojrzała i nie potrzebuję zmienić się i czuć się jak dziewczyna - zapewniła Sharon Stone. Zauważyła też z goryczą: - W przeciwieństwie do obecnych czasów gwiazdy w przeszłości mogły się spokojnie starzeć, nie musząc na siłę czuć się jak dziewczyny.