Choć na jej palcu próżno szukać zaręczynowego pierścionka, to Aleksandra Kwaśniewska i Jakub Badach są podobnoficjalnym narzeczeństwem. I choć spekulacje na temat ich decyzji krążyły już od jakiegoś czasu, podobno oficjalnie para zaręczyła się w czasie niedawno zakończonych wakacji.

Reklama

Poznali się dwa lata temu. Ola właśnie dochodziła do siebie po niedawno zakończonym związku z Wojtkiem Szuchnickim. Kuba natomiast koncentrował się na swojej karierze muzycznej. Ale jak to bywa w życiu, miłość spada zawsze nieoczekiwanie. Ola, miłośniczka jazzu, poznała utalentowanego wokalistę na jednym z jego koncertów.

Początkowo para umawiała się ukradkiem, z dala od aparatów i oficjalnych bankietów. Również teraz, choć o ich zaręczynach aż huczy na warszawskich salonach, prezydentówna wciąż mówi niechętnie o swoim wielkim szczęściu. – Nie komentuję informacji pojawiających się w różnych gazetach – z właściwą sobie dyskrecją mówi "Faktowi " Aleksandra Kwaśniewska. Informacji o zaręczynach nie chciała również komentować jej menedżerka.

Dlaczego Ola na razie nie nosi pierścionka - zastanawiają się dziennikarze"Faktu". Jak twierdzą znajomi pary, ani ona, ani jej wybranek nie chcą wzbudzać niepotrzebnej sensacji. Jednak jeśli dojdzie do ślubu, będzie to z pewnością towarzyskie wydarzenie roku!

Reklama

>>> Czytaj także: Cierpienie Wendzikowskiej! Co się stało?