Według danych Pracuj.pl około 15 proc. Polek myśli o założeniu własnej działalności w trakcie urlopu macierzyńskiego, ale niestety nie ma dokładnych danych na ten temat. Patrząc na tendencje na naszej platformie sprzedażowej Shoper, widzimy bardzo dużą aktywizację gospodarczą kobiet i coraz większą liczbę sklepów zakładanych przez Polki – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Damian Gwiazdowski, ekspert w Shoper Premium Warszawa.

Reklama

Z raportu Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet wynika, że mniej więcej co trzecia polska firma jest zarządzana przez kobietę (33,4 proc.). Założenie własnej działalności gospodarczej jest najczęściej kolejnym krokiem zawodowym po pracy w innej firmie lub instytucji (67 proc.) i jest spowodowane chęcią pracy „na swoim” (42 proc.) oraz dążeniem do rozwoju zawodowego (37 proc.).

Raport PARP „GEM Polska – Raport z badania przedsiębiorczości 2018” wskazuje, że rośnie odsetek pań dostrzegających szanse biznesowe, a co za tym idzie także skłonność do zakładania działalności gospodarczej. 91 proc. kobiet prowadzących młode firmy założyło je z powodu chęci wykorzystania szansy, jaką daje własny biznes. Tylko 8 proc. deklaruje, że powodem był brak możliwości znalezienia pracy.

Zdarza się, że taka decyzja podejmowana jest w czasie urlopu macierzyńskiego.

Urlop macierzyński w Polsce trwa około 52 tygodni, a wiele Polek jest bardzo aktywnych, ma doświadczenie biznesowe albo chce się uczyć różnego rodzaju biznesów. W trakcie swojej przygody z macierzyństwem wpadają na nowe pomysły. Zdarza się też, że miały wcześniej pomysły na nowy biznes, ale nie miały odwagi albo czasu, żeby je wdrożyć w życie – tłumaczy Damian Gwiazdowski. – Wiele z nich jest zmęczonych pracą na etacie, chcą pracować na swoich warunkach, chcą dzielić swój czas pomiędzy dziecko i dom, ale także rozwijać się.

Reklama

Nowe pomysły na biznes czasem wynikają z tego, że kobiety w trakcie macierzyństwa poznają nisze na rynku.

Z ponad 13 tys. sklepów obecnych na naszej platformie najpopularniejszymi kategoriami jest dom i ogród, ubrania, uroda i zdrowie. Co dziesiąty sklep jest z branży akcesoriów dziecięcych. Branża parentingowa rok do roku notuje bardzo wysokie wzrosty – wymienia ekspert. – Jest mama, która założyła sklep z pieluszkami wielorazowymi, inna projektuje i szyje kurtki, które pomagają zabezpieczyć dzieci w trakcie jazdy samochodem.

Reklama

Liczba transakcji w sklepach z asortymentem dla najmłodszych na platformie Shoper w pierwszym półroczu 2019 roku wzrosła o 32 proc. rdr., a ich łączne dochody – o 36 proc.