W wielu filmach powtarza się taki oto romantyczny motyw: na pokładzie ekskluzywnego statku kapitan udziela zakochanym ślubu. Życzy młodej parze spokojnego rejsu przez ocean małżeństwa i bezpiecznego portu w swoich ramionach. A cała scena odbywa się w blasku pięknie zachodzącego na horyzoncie słońca. Być może niedługo na pokładzie samolotu easyJet młode pary będą mogły spełnić swoje największe marzenie o nietypowym ślubie w... przestworzach! Tymczasem easyJet sprawdza możliwości, czy piloci mogą być prawnie umocowani do udzielania ślubów.

Reklama

I ŚLUBUJĘ CI WIELE LOTÓW...

A co na to najważniejsza osoba na pokładzie, czyli sam pilot? "Byłoby to dla mnie wielkim zaszczytem, gdybym mógł udzielać ślubu na pokładzie naszych samolotów. Nie ukrywam, że to także emocjonujące doświadczenie móc przeżywać wraz z młodą parą tak niezwykłą dla nich chwilę" - powiedział Jeffery Husson, kapitan samolotu w easyJet.

Brytyjska niskokosztowa linia lotnicza analizuje obecnie perspektywy uzyskania przez pilotów specjalnych licencji na udzielanie ślubów. "Jesteśmy ciekawi co ostatecznie z tego wyniknie. Jeżeli rzeczywiście istnieje taka prawna możliwość, już niedługo nasi piloci będą wykonywać w przestworach nie jeden, ale aż dwa zawody!" - wyjaśnia Oliver Aust, przedstawiciel easyJet.



"TAK" 10 TYSIĘCY METRÓW NAD SEKWANĄ

Panna młoda i pan młody będą mogli powiedzieć sobie "tak" np. na pokładzie samolotu easyJet lecącego z Berlina do Olbii na Sardynii czy też być może z Krakowa do Paryża. Po ślubie na wysokości 10 tys. metrów będą mogli bezpośrednio udać się na miesiąc miodowy! Olbia, czyli Szczęśliwe Miasto, położone jest nad Morzem Tyrreńskim na wybrzeżu Costa Smeralda. Szczyci się jedną z najpiękniejszych śródziemnomorskich plaż! Paryża - Miasta Miłości nie trzeba przedstawiać. Oba miejsca to wspaniały początek wspólnej małżeńskiej podróży!

Reklama