Do niedawna uważana za najpiękniejszą i najbardziej zmysłową kobietę świata aktorka wygląda zupełnie inaczej niż wtedy, kiedy odszykowana staje w świetle reflektorów. Wtedy pod warstwą makijażu nie widać czerwonych plam na twarzy ani podkrążonych oczu - informuje bulwarówka.

Sharon bardzo się postarzała - ocenia "Fakt".

Reklama