Cellulit staje się zmorą coraz młodszych kobiet. Nie ustrzegła się go nawet gwiazda o muskularnym ciele bogini. 21-letnia Rihanna została sfotografowana nad ranem podczas opuszczania jednego z londyńskim klubów, w którym relaksowała się po występie.

Po wspaniałym show na scenie, Rihanna urządziła prywatny spektakl dla paparazzi. Przyodziana w króciutką sukienkę wsiadała do samochodu. Pochylona, z ugiętymi nogami zaprezentowała światu i obiektywowi aparatu dorodny cellulit. Nieco się zdziwiliśmy, bo kto jak kto, ale ona powinna mieć nieskazitelne ciało - wszak stanowi ono jej warsztat pracy. Poza tym piękna Barbadoska jest na tyle bogata, że może pozwolić sobie na najlepsze kosmetyki i codzienne masaże... Czyżby o to nie dbała? A może walka z cellulitem jest z góry skazana na niepowodzenie?

Reklama

_____________________

NIE PRZEGAP:

>>> Ryzykowna pogoń za idealną waginą
>>> Czy Breastox zrobi karierę w Polsce?
>>> Oto Miss Plastic 2009. Ładna?

Reklama