Incele, czyli prawiczki, którzy nienawidzą kobiet. Czy powinniśmy im zapewnić prawo do seksu?
|
Aktualizacja:
Czy istnieje podklasa mężczyzn bez większych nadziei na spełnienie
podstawowej ludzkiej potrzeby, czyli związku, miłości, seksu? A jeśli
tak, to czy ich niedola nie jest naszą niedolą i nie domaga się
systemowego remedium?
Znowu znafcy od cudzego szczescie. Ludziska,, robta co chceta, z kim chceta, kiedy chceta, a jak nie chceta to tez macie do tego prawo! Kazdy jest kowalem swojego szczescie! Jeden chce z baba, drugi z chlopem, inny z owca ( jak moj stary ) , a jeszcze inny ze swoja raczka! I to ludziska i inne mal..pia. tka robia od kiedy istnieja na tej planecie!
Iva, jestes madra kobieta, czy moze po fachu, tzn psycholog? No, bo pojecie masz, no i trafilas na Forum ignirantow, ktorym tlumaczysz jak slama suce, a do nich i tak nie dociera.
Ale problem w tym, ze oni chca, ale nie moga, bo zadna ich nie chce i zamiast szukac przyczyny w sobie, to winia za wszystko kobiety i system, a potem dochodzi do tragedii w postaci rozwazan silowych.
Dzisiaj i tak wielu mlodych mezczyzni przynajmniej na Zachodzie nie chce sie wlaza z kobieta, bo to uciazliwe. Jedni ci odwazniejsi wycieraja One Night Stand, a ci z zahamowajiami mowia: lepsza raczka niz..... !
Ano - dokładnie tam, gdzie obecnie przebywają te mityczne już niestety orlice-sokolice - albo na ten przykład legendarne Matki-Polki...
----------------- Przypominam, że Polacy mieli to samo z lotu Hermaszewskiego w "kosmos" - co miały s u k i z lotu Łajki!
Takim jak Ty należy chyba doradzać, żeby sobie pogrzebały w ci pie - bo najwyraźniej uzależniłaś się od satysfakcji seksualnej, jaką daje Ci "net"! A drugą rączką dalej obsługuj mysz!
Tyle, ze incelki nie uciekaja sie do rozwiazan silowych o jakich tu mowa konkretnie nie wjezdzaja samochodami w znienawidzonych samcow. Poza tym problem mizoandrii ( w przeciwienstwie do mizoginii ) praktycznie nie istnieje, a jesli juz to w minimalnym stopniu.
Iva , mnie nie musisz tlumaczyc jak slama suce, ja co prawda po 60, ale z glowka jeszcze OK ! Napisalam komentarz, czyli odpowiedz na pytanie tego " felek" , ob pytal: co ze starszymi kobietami? No teraz jasne? Dotarlo? Niektorym to rzeczywiscie, trzeba jak tlumaczyc jak slama suce!
Ale kto mialby sie martwic oprocz samych zainteresowanych ? Tu akurat chodzi o mlodych mezczyzn, ktorzy maja mniejsze szanse na znalezienie partnerki seksualnej. Ich problem polega na tym, iz zamiast szukac przyczyn tych problemow u siebie i dzieki temu je rozwiazywac, zrzucaja wine na kobiety i system, bo tak njlatwiej rozladowac frustracje.
O mnie sie nie martw, chlopcze,czy dzewucho , czy starsza pani , felek? Ja jestem starsza pania, czyli po 60 da i jestem szczesliwa, ze ten kapital mojego zycia , czyli to wieczne oczekiwanie szczescie, ksiecia, herosa, mam juz za soba. Ja jestem taka wolna, niezalezna! Libertad! Na wieki wiekow! A przyjaciele mowia: no czemu nie, jestes atrakcyjna, mlodo wygladasz i tak dalej a ja na to: a na ch.o ler..e mnie to?
A nie uczciwiej jest powiedziec, nie rozumiem o czym pisze, bo nie mam na tyle wiedzy w temacie ? Niestety, ale brak w wiedzy przekladaja sie na niezrozumienie danych zagadnien.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
poprzednia