Incele, czyli prawiczki, którzy nienawidzą kobiet. Czy powinniśmy im zapewnić prawo do seksu?
|
Aktualizacja:
Czy istnieje podklasa mężczyzn bez większych nadziei na spełnienie
podstawowej ludzkiej potrzeby, czyli związku, miłości, seksu? A jeśli
tak, to czy ich niedola nie jest naszą niedolą i nie domaga się
systemowego remedium?
Nie wiem czemu tyle hejtu, ale w tym przypadku hejterzy albo są incelami, albo upośledzeni, albo obie te rzeczy. Sam osobiście wyśmiewam feminizm i czarne marsze, i nie wiem czy autorka jest ich orędowniczką, ponieważ jej nie znam, ale ARTYKUŁ jest o INCELACH a nie o feminiźmie i czarnych marszach.
Artykuł jest napisany przepięknie, podziwiam zdolności autorki w kwestii pisania, podziwiam bogate słownictwo...mówię to całkowicie szczerze jako ktoś, kto też czasami próbuje coś skleić. Na prawdę, czapki z głów. (Ciekawe ilu jeszcze czytelników potrafi to docenić i zrozumie ile to kosztuje wysiłku).
Wracając do tematu. To o czym pisze autorka to prawda. Osoby (mężczyźni) niemający dostępu do partnerek tak właśnie postrzegają świat i kobiety. Skąd to wiem? Sam będąc w wieku gimnazjalnym nie miałem specjalnego powodzenia (wiem, że bardzo młody, ale ja szybko dojrzałem) i mniej więcej tak to widziałem. Interesuję się też psychologią i ogólnie uważam siebie za spostrzegawczego człowieka, choć nie trzeba takim być, żeby zauważyć że w istocie samiec alfa w grupie to osoba, którą ładne laski chcą przeru.. a samiec beta i omega może dostaną resztki, o ile w ogóle. Generalnie z jednym samcem alfa będzie się chciało przelecieć 10 lasek, a z jednym betą w tej samej grupie żadna. Beta dostanie to co chce dopiero kiedy alfa nie będzie chciał którejś. To jest FAKT i autorka o tym napisała (polecam książkę Ewolucja pożądania - psychologiczne i naukowe ujęcie tego o czym piszę).
Cóż nie trzeba być incelem, żeby tak widzieć świat. Różnica jest taka, że ci, którzy mają laski i np. są w grupie alfami (nie musisz być mega nie wiadomo jaki wysportowany itp itd., wystarczy ze W SWOJEJ GRUPIE będziesz alfą!) nie są sfrustrowani z tego powodu.
Najczęściej jestem alfą w swojej grupie. Zbudowałem ciało, jestem inteligentny, wysoki i pewny siebie. Przy spotkaniach ze znajomymi, którzy są betami, ich partnerki wyraźnie mnie niekiedy kokietują. Lajkują każde moje zdjęcie...itp itd. zwyczajnie w życiu sprawdza się to.
A teraz dla inceli i reszty sfrustrowanych - to wszystko możecie w sobie wyrobić. Ciało można zbudować, pewność siebie można wyrobić czytając książki i ćwicząc to co w nich podane. PS. możecie być najbrzydsi na twarzy i to nie ma żadnego znaczenia :) Kobiety spokojnie zwiążą się z brzydalem, który jest pewny siebie inteligentny i dobrze zbudowany, W OGÓLE nie patrzą na twarz, wierzcie mi :) Prędzej zwiążą się z takim, niż z przystojną betą :)
Pozdro
Bardzo mądry artykuł. Sam jestem incelem i dziwę się że napisała to kobieta. Bardzo obiektywne podejście do problemu, bez żadnego hejtu i obwiniania nas inceli. Jestem pod wrażeniem.
Od bab powoli się odchodzi. Nic dziwnego gdy można zastąpić je zwykłym gumowym masturbatorem. Jak wymyślą sztuczne macice to już w ogóle do niczego nie będą potrzebne.
Czyżby autorka występowała tu pod hasłem: "Seks prawem - nie towarem!"? - To mi psuje interes! Chyba wystąpię do Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw!
Widzę w tym sporo racji , zawsze bulwersowało mnie oburzenie kobiet na agresywnych pijących i bijących partnerów bo czyż nie widzą tego od razu , czemu się z nimi wiążą w relacje - bo są to samce alfa , spokojny cichy chłopak nie imponuje a agresywny chuligan tak . Niestety później jest płacz a często tragedia .
że stara i dobrze przez tysiąclecia tragicznych dziejów ludzkości udokumentowana, ale niestety przez wielu nawet na pozór rozsądnych ludzi czasami nierozważnie kwestionowana teza, że generalnie baby są jednak bezgranicznie du rne i bezmyślne - po tej kolejnej absurdalnej wypowiedzi Karoliny Lewestam na nowo zyskuje wszelkie odwieczne cechy niepodważalnego aksjomatu!
Każdy kiedyś był prawiczkiem! - A potem nagle przestał nim być! - Taka jest naturalna kolej rzeczy! - A tak w ogóle - to "każda potwora znajdzie swego amatora!" - Oczywiście - żeby znaleźć - trzeba szukać - bo - jak mówi Pismo Święte - SZUKAJCIE - A ZNAJDZIECIE!
Autorka powinna zafundować im p....tutki. Albo jeszcze lepiej... Powinniśmy wprowadzić podatek na zwalczanie samotności :) Przecież im jako ludziom też się należy.
Na przykład taki, że się na scenie głęboko POchyli nad ich losem - a kolejni aktorzy tego "dramatu" będą ją w ramach zwrotu za bilety załatwiać od tyłu! Karolina Lewestam w roli bileterki!
I protestuj! - I protestuj! - a w przerwach litościwie dawaj im d u p y! Zwłaszcze po dwóch tygodniach bez POdmywania! - Będą zachwyceni i będą ci jedli z ręki!
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna