"Zdradził mnie trzy lata temu. Domyślałam się, że czasem uprawia seks z kimś innym, ale nie wiedziałam, że nawiązał relację z inną kobietą. Nie wiem, na ile głębokie to było uczucie - grunt, że za moimi plecami bywał z nią na imprezach, chodził po sklepach i spędzał z nią więcej czasu niż ze mną.

Reklama

Gdy okazało się, że to już tyle trwa, zażądałam wyjaśnień. Przede wszystkim - chciałam wiedzieć, kim ona jest. Prawda mnie poraziła. To była nasza wspólna znajoma. Brzydka, prosta dziewucha ze świętokrzyskiej wsi. Typ rasowej tipsiary z pofarbowanymi na heban włosami. Wszyscy znajomi nabijali się z niej, że przeczytała w życiu jedną książkę, a jej hobby jest wieszanie ubrań na wieszakach w sklepie odzieżowym... Znajomi łapali się za głowę: >> Ada, co on w niej widzi? Przecież jesteś milion razy fajniejesza, ładniejsza i inteligentniejsza<<. Nie umiem odpowiedzieć sobie na to pytanie" - Ada, 36 lat, menedżerka

ZAMIENIĘ CIEBIE NA LEPSZY MODEL

Czy mężczyźni zdradzają tylko brzydkie kobiety? Czy idą "w bok" dopiero wtedy, gdy żona się starzeje, robi się coraz bardzie zaniedbana i tyje? Nie - ofiarami zdrady padają piękne, młode, wykształcone, zadbane i inteligentne. Psycholog Katarzyna Miller w rozmowie z "Twoim Stylem" mówi: "Dlaczego więc tak chętnie zwalamy winę na te nieszczęsne kochanki? Bo to jest sedno problemu: zdrada dotyka takiego miejsca w nas, w którym nie czujemy się do końca akceptowane, kochane jako kobiety. Jakaś część z nas nie wierzy, że jesteśmy godne miłości - właśnie takie, jakie jesteśmy".

Reklama

"Czy ona jest taka, jak ja? - pytała kiedyś w piosence Natalia Kukulska. Jasne, że nie jest - czasami bywa o wiele brzydsza, starsza i nie możemy się nadziwić, dla kogo on nas zostawił. Jak twierdzi Miller: "Mężczyźni tak samo, jak my potrzebują uwagi, bliskości, chcą, by ich ktoś docenił. (...) W wieloletnim, stałym związku fascynacja się wyciera, zużywa. Facet często ma po prostu być, zarabiać, wspierać, przyjść do rodziców na obiad (...). Przestaje być facetem". I w tym momencie dochodzimy do banalnej prawdy: trzeba dbać o to, by każda ze stron związku czuła się dla tej drugiej wyjątkowa. O to trzeba codziennie zabiegać. Ale Katarzyna Miller zadaje pytanie: "Niby wszystkie to wiemy, ale która naprawdę to robi?"

______________________________________

NIE PRZEGAP:

Reklama

&gt;&gt;&gt; WYBÓR KOBIET: Oto mężczyzna na dzisiejsze czasy

&gt;&gt;&gt; Najseksowniejsi gwiazdorzy z importu
&gt;&gt;&gt; 79 najsłynniejszych "gołych" okładek


&gt;&gt;&gt; Urbańska, Młynarska, Moro: kim by były bez swoich facetów
&gt;&gt;&gt; Szok! Jesteśmy ryzykantami seksualnymi