Naukowcy wzięli pod lupę 3000 kobiet w wieku od 18. do 65. roku życia. Wyniki badań pokazują, że brzemię sekretu jest dla kobiety niczym gorące żelazo, które trzeba komuś oddać. Wyniki badań podsumował Michael Cox z Wines of Chile (zlecającego research): "To wiadomość oficjalna - kobiety po prostu nie umieją dotrzymać tajemnicy. Badanie pokazało, jak wiele sekretów chodzi między ludźmi. Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko wychodzą od osób, którym ufamy!" - dodał.

Reklama

Jak pokazało badanie, głównym odbiorcą plotki jest ukochany mężczyzna, przyjaciółka lub mama. Dowiedziono, że alkohol bardzo wzmaga chęć podzielenia się sekretem - nawet dwa kieliszki wina mogą rozwiązać język w najbardziej intymnych sprawach.

48 GODZIN WALKI ZE SOBĄ

Wyszło także na jaw, że niezależnie od tego, jak cenna jest plotka, kobieta jest w stanie zatrzymać ją dla siebie przez 47 godzin i 15 minut. 3 kobiety na 10 czują wielką, naglącą potrzebę podzielenia się plotką. Każda plotka przekazywana jest przynajmniej jednej osobie. 6 na 10 pań przyznaje, że przekazuje plotkę komuś kompletnie niezorientowanemu w sytuacji, kto nie zna osób zamieszanych w historię. Jednocześnie niemal 50 procent badanych uznało, że nie mają nic przeciwko plotkom na swój temat w grupie, w której nie są znane.

Reklama

UFF, SKLEROZA...

Choć pragnienie podzielenia się tajemnicą jest wielkie, przekazanie informacji dalej wcale nie przynosi ulgi. Dwie trzecie badanych przyznały, że gnębi je poczucie winy po wygadaniu sekretu.Najbardziej zaskakujące jest jednak to, że kobiety sądzą, iż nie są plotkarami: 75 procent deklaruje, że jest w stanie utrzymać sekret, a 83 procent uważa się za osobę godną zaufania swoich najbliższych.
W badaniu znalazło się na szczęście coś na naszą obronę: 27 procent respondentek zapomniało, jaką plotkę usłyszało w dniu badania.

Czyli chyba nie jest jeszcze tak źle.

______________________________




NIE PRZEGAP:

>>> Każda z nas ma jakiś sekret
>>> Tajemnica Moniki Belluci