Inne

Skoro już takie z nas kosmopolitki, to pewnie skoczymy też do Wrocławia na premierę musicalu "A Chorus Line" w reżyserii Amerykanki, Mitzi Hamilton. Stamtąd nie będzie nam daleko do Berlina, gdzie galeria "Camera Work" wystawia artystyczne fotografie mody z ostatnich kilkudziesięciu lat. Wracając do domu Inter City lub tanimi liniami lotniczymi posłuchajmy jeszcze nowej płyty Kory i 5th Element.

Reklama

Skrojone na kobietę

Vivarto, dystrybutor filmowy, postanowił zaryzykować i wypuścić do kin składające się na jeden seans 3 krótkometrażowe filmy o tematyce kobiecej. Chwała im za to, warto wiec wybrać się do kina, bo może i innych to przekona, że opłaca się inwestować w dobre, mądre kino dla kobiet.

Reklama
Inne

Na "Kobiecy metraż" składają się trzy portrety kobiet całkiem od siebie różnych, których losy jednak dopełniają się. Smutek przeplata się z radością, a ciężkie chwile gonią te, dla których się żyje. Autorzy filmów to młodzi ludzie, świeżo po szkole filmowej, dla których jest to jedna z pierwszych wypowiedzi reżyserskich.

"Emilka płacze" była już wielokrotnie nagradzana na różnych festiwalach. Tytułowa dziewczyna to obiekt uczucia pewnego zdesperowanego chłopaka, który zaprasza ją na kurs tańca. Anna z "Efektu pamięci" od jakiegoś czasu cierpi na koszmary, które stanowią odbicie rzeczywistych przeżyć nieznanej jej kobiety o imieniu Aylin. Sen i rzeczywistość w końcu stapiają się w jedno, by odnowić więź między tymi dwiema kobietami.

Agata z "Kilka prostych słów" na pewno nie jest typową matką. Potrafi w kilka minut zorganizować sobie i córce przeprowadzkę w nieznane, zbyt łatwo nawiązuje nowe znajomości z mężczyznami nie zwracając uwagi na karcące spojrzenie nastoletniej córki. Trudna relacja między nimi jest zresztą tematem tego bardzo dojrzałego emocjonalnie filmu.

Filmy prezentowane będą tylko w Sieci Kin Studyjnych.

Reklama

"Efekt pamięci", reż. Claudia Lehmann, 24 min, dyst. Vivarto, 26 września

"Kilka prostych słów", reż. Anna Kazejak-Dawid, 35 min.

"Emilka płacze", reż. Rafał Kapeliński, 33.min.

Zainspiruj się stylem gwiazd

Inne

Tego samego dnia - 1 października - na dvd ukazują się boxy z filmami dwóch z największych gwiazd kina światowego. Wspaniała i seksowna Sophia Loren przypomni nam się w filmach: "Powiew skandalu", "Zaczęło się w Neapolu", "Pożądanie w cieniu wiązów" i "Piękna złośnica". Grace Kelly obejrzymy w zestawie: "Złodziej w Hotelu", "Dziewczyna z prowincji", "W samo południe", "Most Toko-Ri". Obie aktorki różni niemal wszystko: styl, pochodzenie, wygląd, narodowość, rozwój kariery aktorskiej - wymieniać można bez końca... Jednak łączy je to, że porywają do tej pory wyobraźnię zarówno mężczyzn, ze zrozumiałych powodów, jak i kobiet. Panie naśladują ich sposób ubierania się, chodzenia i uśmiech. Do tej pory obie, a szczególnie Grace Kelly, są ikonami swoich czasów, których odpowiedników poszukuje się i dziś wśród współczesnych celebrities (patrz Gwyneth Paltrow). Miło będzie przypomnieć sobie ich szczytowe osiągnięcia filmowe.

"Gwiazdy kina: Sophia Loren", "Gwiazdy kina: Grace Kelly", Imperial Cinepix, premiera: 1 października

Cena: 134,99 zł » Kup teraz w sklepkultura.dziennik.pl

Znamy takie "sielanki"

Na pewno żadnej z nas nie trzeba przedstawiać książek Jody Picoult, która łącznie sprzedała już ponad 7 milionów egzemplarzy swoich powieści. Jej najnowsza książka, "Jak z obrazka" to bolesny zapis rozgrywającego się za zamkniętymi drzwiami dramatu. Nie każdy związek to uszyta na miarę sukienka, i w tej kategorii zdarzają się dziurawe, niedopasowane podomki. Takie małżeństwo przytrafiło się Cassie Barrett, która zostaje pewnego dnia znaleziona błąkająca się po pobliskim lesie, bez świadomości kim jest. A jest uznanym antropologiem i żoną gwiazdora filmowego. Z czasem pamięć powraca, okazuje się, że wielki dom kryje w sobie pewne przykre tajemnice, wspomnienia o bólu i przemocy. Cassie będzie więc próbowała naprostować swoje życie, choć na pewno nie będzie to łatwe. Pisarka ma fantastyczną zdolność do pisania w sposób przystępny o sprawach trudnych. Jej książki czyta się szybko i trudno odłożyć ja na półkę nawet po skończonej lekturze.

Jodi Picoult, "Jak z obrazka", Prószyński i S-ka, 360 stron, premiera: 2 października

Cena: 27,49 zł » Kup teraz w sklepkultura.dziennik.pl

Egzotyczna saga dla miłośniczek wielkich opowieści

"Bracia" to najlepsza książka 2006 roku polecana przez opiniotwórczy "Washington Post", a zakazana w Chinach. Dramatyczna opowieść o miłości, dojrzewaniu i przeznaczeniu. Jej akcja toczy się oczywiście w Chinach, w czasach rewolucji kulturalnej. Wychowani w sierocińcu, niewiedzący o swoim istnieniu bracia, są owładnięci obsesyjną miłością do tej samej kobiety. Po takich pozycjach jak niedawno wydana powieść Pearl S. Buck "Smocze ziarno" czy niezwykły film "Uwaga, pożądanie" Anga Lee, literatura i w ogóle sztuka chińska przeżywa ostatnio renesans. Równie interesujące jak wszystkie wymienione powyżej pozycje są losy ich autorów. Ang Lee większość życia spędza w USA, Pearl S. Buck, z kolei, jako dziecko wyjechała z rodzicami z misją do Chin, czy wreszcie Da Chen autor polecanej dziś książki, którego rodzinę prześladowano z racji lepszego pochodzenia, a któremu mimo to udało się skończyć Uniwersytet Pekiński a potem kontynuować edukację w USA. Te wszystkie życiowe historie, przetrawione z racji dystansu czasowego i odległości autorów od swego kraju, odzwierciedlają się potem w ich twórczości. Dla nas z kolei jest to szeroko otwarte okno na świat…

"Bracia" Da Chen, Wydawnictwo Muza, str. 488, data wydania: 1 października

Cena: 32,49 zł » Kup teraz w sklepkultura.dziennik.pl

Jeśli lubisz stylowe śpiewanie Franka Sinatry…

Inne

... na pewno nowa płyta Ne Yo trafi w twój muzyczny gust. Pochodzący z Las Vegas wokalista, zafascynowany okresem prosperity słynnej "The Rat Pack" (m.in. Frank Sinatra, Sammy Davis jr. i Dean Martin) postanowił stworzyć współczesny odpowiednik ich sznytu z lat 50. Jeśli spojrzymy na okładkę płyty i elegancki garnitur Ne Yo, będziemy mieć wyobrażenie o klimatach, w których się porusza. Album "Year of the gentelman" to połączenie europejskiego brzmienia i amerykańskiej duchowości. Piosenkarz sam komponuje swoje utwory, a singiel "Closer" już sprzedał się w ponad 600 tysiącach egzemplarzy i był nominowany do nagrody Mtv WMA. Warto wspomnieć, że Ne Yo pojawił się niedawno w teledysku Rihanny "Take a bow" oraz współpracuje z Michaelem Boltonem, którego niedługo zobaczymy na koncercie w Polsce.

Ne Yo, "Year of the gentelman", Universal Music Polska, cena: 52,99 zł, premiera: 26 września

Do słuchania we dwoje przy winie i świecach

Inne

W czasie kameralnych wieczorów z piosenką poetycką, przy przygaszonych lampach i karafce z czerwonym winem wytwarza się specjalna energia, która niestety umyka szybko wraz z opuszczeniem klubu. Katarzyna Groniec znalazła na to sposób wydając dwupłytowy album, który utrwala spotkania artystki z publicznością. Nagrań dokonano podczas występu w filharmonii w Szczecinie, wiosną tego roku. Na krążkach znalazły się zarówno wersje koncertowe piosenek z ostatniego krążka - "Przypadki", utwory J. Brella, N. Cave'a, M. Hemara czy J. Senta, prezentowane przez artystkę szerszej publiczności jedynie w ramach recitali, oraz utwory ukazujące piosenkarkę w wydaniu kabaretowym. Głęboki, ciepły głos artystki potrafi jakimś cudownym sposobem ogrzać zmarznięte serca. Nie jest to jednak płyta, którą wrzuca się do odtwarzacza samochodowego. Wymaga jednak specjalnej oprawy i odłożenia na chwile nawału spraw.

Katarzyna Groniec, "Na żywo", Luna Music, premiera: 26 września

Cena: 35,99 zł » Kup teraz w sklepkultura.dziennik.pl

W poetyckich klimatach pozostając w rozmarzeniu

Inne

Ania Stępniewska to wokalistka i pianistka, która pała również pewnym uczuciem do fortepianu. W kwietniu 2007 otrzymała nagrodę specjalną w konkursie 43 Festiwalu Jazzowego "Jazz nad Odrą" we Wrocławiu. Może także pochwalić się supportem przed koncertem Suzanne Vega w lipcu tego roku. Udzielała się wokalnie w projektach innych artystów, pracowała m.in. z orkiestrą Kukla Band, orkiestrą Adama Sztaby, Krzysztofem Herdzinem, Mariuszem Bogdanowiczem, Anną Serafińską m.in. Ladies Jazz Festiwal. W końcu przyszedł czas aby rzucić się na szerokie wody solowej kariery. Album "Na mojej drodze" to połączenie akustycznego jazzu z elementami folku, w zdecydowanej większości zawiera autorskie piosenki w języku polskim. Ania tak mówi o swoich inspiracjach przy pracy na d ta płytą: "Zachłannie postanowiłam zaczerpnąć ze wszystkich elementów, które miały ogromny wpływ na moje obecne odczuwanie muzyki. Twórczość Shirley Horn, Joni Mitchell, Billie Holliday, puls bossa novy i swingu, melancholijnie surowa muzyka skandynawska, muzyka klasyczna - to wszystko ukształtowało moje poczucie estetyki".

Anna Stępniewska, "Na mojej drodze", 4ever MUSIC, cena: 36,99 zł, premiera: 8 września

Cena: 31,99 zł » Kup teraz w sklepkultura.dziennik.pl

Czerwone usta, czerwone pazury

Inne

Kora - symbol seksu lat 80., symbol kobiecości lat 90. Dziś po prostu mądra, dojrzała i pewna siebie kobieta. Zawsze znana z odwagi i artystycznych eksperymentów, i tym razem nie rozczarowała swoich gorliwych fanów. Po kilku wypełnionych naszym oczekiwaniem latach powraca z nową płytą i nowym składem, bo wspomaga ja młody duet producencki 5th Element. Pod tą nazwą ukrywa się dwójka młodych ludzi, którzy wsławili się ostatnio niezłą przeróbką piosenki "Hold the line" zespołu Toto. "Metamorfozy" w założeniu miały być tylko remixami kilku kawałków Kory, w końcu jednak artystka dograła nowe partie wokalne i muzyczne oparte na znanych przebojach Maanamu. Dokładnie na płycie znalazło się 7 utworów z repertuaru zespołu Maanamu i 3 zupełnie nowe piosenki. W nowej wersji usłyszymy m.in. takie hity jak "Lucciola", "Kocham Cię kochanie moje", "Szare miraże", "Cykady na Cykladach" czy "Lipstick on the Glass". Wszystkie odeszły bardzo daleko od swoich pierwowzorów. Twórcy zapowiadają, że możemy spodziewać się udanej wycieczki w poszukiwaniu niestandardowych rozwiązań muzycznych. Płyta jest różnorodna i kolorowa, składa się z kompozycji ciężkich klubowych bitów, pozytywnej, mocnej i zarazem lekkiej muzyki oraz energetycznych dźwięków połączonych z głębokim głosem Kory.

Kora i 5th Element, "Metamorfozy", Universal Music Polska, premiera: 26 września

Dla roztańczonych duchem

Inne

Coś ostatnio nietrudno zauważyć, że musicale przeżywają swój wielki powrót i zalewają nas w kinie i teatrze, również w telewizji w wersji programów taneczno-śpiewających. Wrocławski teatr muzyczny już od dawna szykował premierę jednego z najsłynniejszych musicali. "A Chorus line" to spektakl o grupie tancerzy, którzy biorą udział w castingu do pewnej broadwayowskiej produkcji, mają w niej stworzyć baletowe ensemble - właśnie tytułowe choruj line. Po pierwszej selekcji zostaje tylko siedemnaścioro tancerzy. Reżyser prosi ich, żeby opowiedzieli coś o sobie. Powoli poznajemy ich przeszłość, tajemnice z dzieciństwa, a przesłuchanie przeradza się w rodzaj sesji terapeutycznej. Gra idzie o wysoką stawkę, widzowie są więc świadkami wielkich emocji. Zresztą - któż nie chciałby zajrzeć za kulisy teatru i zobaczyć, jak powstaje musical? Aż się przypomina klimat zakulisowej rywalizacji i żarliwej przyjaźni z filmu "Sława" Alana J. Pakuli. Przedstawienie wyreżyseruje Amerykanka Mitzi Hamilton, która występowała w pierwszej obsadzie musicalu, była też inspiracją do stworzenia postaci Val, jednej z głównych bohaterek sztuki. W lutym była już w Polsce, aby osobiście dopilnować castingu na role do słynnej sztuki. W rolach głównych m.in. Agnieszka Oryńska, Anna Sąsiadek i Piotr Domalewski.

"A Chorus line", Teatr Muzyczny Capitol, Wrocław, ul. Marszałka J. Piłsudskiego 72, premiera: 3 października

Przełkniesz tę pigułkę?

26 września będziemy świętować z okazji Światowego Dnia Antykoncepcji. Z tej okazji Grupa Edukatorów Seksualnych Ponton, działająca przy Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, zaprasza na dowcipną akcję uliczną. Po raz drugi obchodzona w Polsce uroczystość (którą świętuje również 70 innych krajów) ma przypomnieć wszystkim młodym ludziom, że powinniśmy dbać o swoje zdrowie i świadomie dokonywać wyboru w trosce o siebie i swojego partnera. Zainteresowani będą mogli otrzymać ulotki informacyjne dotyczące antykoncepcji i profilaktyki chorób przenoszonych drogą płciową, a także rozmaite gadżety. Dodatkowo ulicami Warszawy przejedzie zabytkowy autobus "ogórek", udekorowany specjalnymi transparentami.

Światowy Dzień Antykoncepcji, 26 września, akcja przy zejściu do Metra Centrum w Warszawie, godz. 12.00

Tanecznym krokiem w lata 20.

Bemowskie Centrum Kultury organizuje niezwykłe spotkanie w klimacie retro. Jan Zagozda i Danuta Żelechowska wprowadzą nas w klimat lat dwudziestych i trzydziestych tego wieku. Autorzy tworzą od lat duet w życiu prywatnym i przed radiowym mikrofonem - prowadzą popularną audycję w Programie 1 PR "Mijają lata, zostają piosenki". Tutaj opowiedzą nam o modzie, urodzie i zwyczajach międzywojnia. Podczas drugiej części spotkania będzie można popatrzeć na pokaz taneczny w wykonaniu stylowych par, dowiedzieć się ile kosztowała suknia balowa w owych czasach, nauczyć się rozróżniać frak od smokingu, a co najważniejsze pośpiewać i potańczyć charlestona i foxtrota na warsztatach prowadzonych przez mistrzów tańców standardowych. Spotkanie zainauguruje cykl o nazwie "Taneczne Kawiarenki", można będzie na nim pośpiewać, potańczyć i pomarzyć w klimatach poszczególnych epok. Kolejne spotkania wezmą na warsztat lata 40. i 50. (24 października) oraz lata 60., 70. i 80. (28 listopada). Wstęp na nie jest bezpłatny.

"Czar salonów", Bemowskie Centrum Kultury, Warszawa, ul. Górczewska 201, 26 września, godz. 18.00

Sezon w pełni a tu wyprzedaż?

Inne

Czytasz z niedowierzaniem? A jednak to nie pomyłka. Świetna nowa marka Green Establishment zaprasza w sobotę na całodniowe spotkanie z sygnowanymi przez siebie ubraniami. Będzie można kupić starsze i całkiem nowe ubrania w konkurencyjnych cenach. A żeby kupowało się miło i bez wyrzutów sumienia drinki też będą w cenach promocyjnych. Dlatego można zabrać koleżanki, siostry i kuzynki i jednocześnie poplotkować w miłym wnętrzu Cafe Kulturalnej. Przygrywać będą D-je: DeszczuStrugi i BurnReynolds.

Dla niewtajemniczonych: Green Establishment to pomysł dwóch młodych projektantek, Kamili Kanclerz i Kingi Kowalewskiej, które pracując wcześniej dla dużych marek odzieżowych nie miały możliwości kontrolowania procesu zaprojektowanych przez siebie ubrań. Ich własna firma stawia na indywidualizm połączony z inspiracją trendami ulicznymi. Ubrania są szyte w pojedynczych egzemplarzach i każde z nich ma swoją historię na przekór sieciowym kolekcjom, w których chadza potem pół miasta. Ceny koszulek to około 140 zł, sukienek w okolicach 500 zł

"Wyborowy Greenday & Establishment Night", Cafe Kulturalna, Warszawa, 27 września, godz. 12.00-20.00

Dla poszukiwaczek artystycznych wrażeń

Niemiecka galeria Camera Work ma w swoich zbiorach fotografie takich artystów jak Steven Klein, Peter Lindbergh, Man Ray, Richard Avedon i Diane Arbus. Ta niezwykła kolekcja jest teraz prezentowana w berlińskiej siedzibie galerii. Więc gdybyś przypadkiem była w delegacji lub po prostu na weekendowym wypadzie koniecznie wpadnij na Kantstraße 149. Selekcji dokonano tu pod kątem fotografii modowej, od jej początków w 1920 roku, do dnia dzisiejszego. 250 prac i 60 fotografów pozwoli nam zorientować się w tendencjach z ostatnich kilkudziesięciu lat. Zobaczymy klasyczne kompozycje Edwarda Steichena, eksperymentalne fotografie Man Raya, ostre, niemal pornograficzne prace Helmuta Newtona, który należy do ojców tego gatunku fotografii. Przypomnijmy, że na prace np. Newtona wpłynęło założenie wydawnictwa Conde Nast w 1909 r., które potem wylansowało dobrze nam znany tytuł "Vogue" - i tu także można zobaczyć dokumentację z jego, historycznych już, sesji zdjęciowych. Wystawa pokazuje prace czarno-białe i kolorowe, znane twarze top modelek i dziewczyny, o których nikt już dzisiaj nie pamięta. Wszystkie są jednak wspomnieniem pewnych marzeń, dążeń danego pokolenia do doskonałości. Dokumentują w końcu modę - sen, w którym na co dzień żyjemy.

"Fashion" - wystawa mody, Camera Work Gallery, Berlin, Kantstraße 149, do 15 listopada

Dla upartych snobek

W niedzielę o godz. 9.00 spod pomnika Adama Mickiewicza na Krakowskim Przemieściu wystartuje jubileuszowy 30. Flora Maraton Warszawski. Oprócz zawodów organizatorzy przewidzieli także wiele atrakcji dla kibiców.