Agnieszka Olszewska, prawniczka, w której postać w serialu „Na Wspólnej” wciela się Katarzyna Walter, w ostatnich odcinkach związała się ze znacznie młodszym od siebie mężczyzną. Dla utrzymania zainteresowania ze strony Darka Żbika poddała się nawet inwazyjnym, odmładzającym zabiegom w gabinecie medycyny estetycznej. Aktorka twierdzi, że podoba jej się ten wątek w serialu, choć początkowo, po poznaniu grającego jej przyszłego partnera Michała Mikołajczaka, miała pewne wątpliwości.

Reklama

Obawiałam się, że kobiety tego nie łykną. Lubię baby i zdaje się, że też co poniektóre baby mnie lubią i nie chciałam się narażać. Przede wszystkim bałam się o tzw. względy estetyczne, ale twierdzą, że jakoś to wygląda, że nie jest to obleśne, mówiąc najprościej – mówi Katarzyna Walter agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wbrew obawom aktorki wątek ten został dobrze przyjęty przez widzów. Pozytywne opinie wyrażają nawet przypadkowo spotykane przez gwiazdę kobiety. Niedawno 80-letnia pani stwierdziła, że należy w pełni korzystać z życia. Katarzyna Walter wie doskonale skąd tak pozytywne reakcje, jej zdaniem wraz ze scenarzystami serialu „Na Wspólnej” zburzyła pewne tabu w polskim społeczeństwie.

Moim zdaniem każda kobieta po pięćdziesiątce chciałaby przeżyć taki locik, ale nie mówią o tym. Właśnie, nie mówi się, to jest nieobyczajne, niemoralne. Ja chrzanię, jestem dosyć niezależną osobą, ja to chrzanię – mówi aktorka.

Reklama

Katarzyna Walter uważa, że w Polsce istnieje społeczne przyzwolenie dla związków mężczyzn ze znacznie młodszymi kobietami. Romans starszej kobiety z młodszym partnerem nie jest jednak tuż tak pozytywnie postrzegany. Tymczasem zdaniem aktorki taka relacja bardzo dobrze wpływa na życie kobiety. W starszym wieku większość ludzi popada w mentalną i fizyczną ociężałość, przestaje się bawić i cieszyć drobiazgami.

I ta młodość fascynuje nas nie tylko ze względów estetycznych, lecz przede wszystkim dlatego, że to jest taki nowy duch, taki facet, który dzwoni w środku nocy i mówi: „jedziemy na Mazury”. Pan w moim wieku pewnie by się nie zdecydował na taki krok – mówi Katarzyna Walter.

Nie bez znaczenia jest też sprawność seksualna, która u młodszych mężczyzn jest zazwyczaj nieco wyższa. Wiele starszych kobiet miewa natomiast bardzo duże potrzeby erotyczne, których ich rówieśnicy nie są w stanie zaspokoić. W młodszym kochanku panie szukają także potwierdzenia własnej atrakcyjności. Aktorka mówi, że miewała młodszych partnerów i rozumie motywację swojej serialowej bohaterki.

Zdecydowałabym się na miłość z młodszym ode mnie facetem, ale nie tak jak jest teraz, o dwadzieścia parę lat. Mój partner wygląda jeszcze młodziej, ale różnica wieku to jest dwadzieścia parę lat. To już jest trochę kazirodztwo, mam syna 32-letniego – mówi Katarzyna Walter.