Bywamy niezadowoleni z własnego wyglądu i sylwetki i dzielimy się tym w rozmowach z innymi. Amerykańscy naukowcy zbadali taki werbalny samokrytycyzm, określany mianem „fat talk”. Okazało się, że dwukrotnie częściej niezadowolenie z własnej figury wyrażają kobiety.

Reklama

Badania na temat "fat talk", o których donosi serwis charaktery.eu za portalem psychologicalscience.org, przeprowadzili Taylor Locer i Kelly Graf z University of Florida w USA. Naukowcy zapytali badanych obu płci, czy zdarza im się w rozmowie z innymi mówić, że są za grubi lub deklarować zrzucenie wagi. Badacze sprawdzali również, czy badani uważają podobne rozmowy za pomocne i przydatne.

Okazało się, że nie bez powodu utyskujemy przy innych na własne kształty. Wierzymy, że tego typu rozmowy będą stanowić dobrą motywację do odchudzania – wprowadzenia diety lub podjęcia aktywności fizycznej. Takim pogaduszkom towarzyszy jednak również porównywanie się z innymi. Na koniec, „fat talk” są sposobem na wyrażenie negatywnych emocji, jakie odczuwają w związku ze sobą i swoim wyglądem osoby niezadowolone ze swojej sylwetki.