Grupa psychologów z Uniwersytetu w Missouri przeprowadziła badania mające na celu sprawdzenie, w jaki sposób subiektywne poczucie dotyczące własnej pozycji w lokalnej społeczności wpływa na samopoczucie człowieka. Ludzie mają bowiem tendencję do porównywania siebie do otoczenia pod względem takich czynników, jak pozycja społeczna, status materialny, wykształcenie czy wiek. Jeśli takie porównanie, w naszej opinii wypadnie na naszą niekorzyść, zazwyczaj wywołuje u nas stres, kompleksy, zaniżone poczucie własnej wartości i brak zaufania wobec otoczenia.

Reklama

Tymczasem w toku badania niespodziewanie okazało się, że to osoby, które czuły, że ich pozycja społeczna i status finansowy są wyższe niż sąsiadów, wykazywały większą tendencję do braku zaufania wobec lokalnej społeczności. Osoby te same nie były świadome tego, jak bardzo brak zaufania wobec otoczenia wpływa na ich samopoczucie i subiektywną ocenę zdrowia. Jednocześnie ankietowani, którzy nie czuli, że ich pozycja jest lepsza niż sąsiadów i deklarowali wyższy stopień zaufania wobec nich, cieszyli się lepszym samopoczuciem i lepiej oceniali swoje zdrowie.

Autorzy badania sugerują, że zaobserwowana przez nich zależność może posłużyć działaniom mającym na celu poprawę jakości życia osób wspólnie zamieszkujących osiedla. Rozbudowana infrastruktura i miejsca odpoczynku takie, jak skwerki czy parki miałyby pomóc mieszkańcom przełamywać wzajemne bariery i nawiązywać lepsze kontakty. To z kolei doprowadziłoby do zwiększonego zaufania pomiędzy sąsiadami, poczucia wspólnoty i w konsekwencji poprawy samopoczucie wszystkich mieszkańców, bez względu na pozycję społeczną.