Dzisiejszy 32-latek, który zarabia 2 tys. zł brutto, za 33 lata będzie dostawał teoretycznie ponad 3 tys. zł miesięcznie. Problem w tym, że za 25 lat te 3 tys. będzie warte mniej więcej tyle, co dzisiaj 1290 zł. Tymczasem ceny mieszkań, żywności, usług medycznych, leków idą cały czas w górę. I to szybciej niż zarobki.

Jeszcze gorsze perspektywy rysują się przed dzisiejszymi 40-latkami. Kobieta, która zarabia dziś nawet 3 tys. zł miesięcznie, nie będzie mogła liczyć za 15 lat na większą emeryturę niż 2,5 tys. zł. Tymczasem będzie to mniej więcej tyle, co dziś 1,3 tys. zł.

Z tabeli wynika, że najgorzej mają 55-latkowie. Mężczyzna, który za 10 lat będzie chciał przejść na zasłużony spoczynek, powinien się dodatkowo ubezpieczyć. Najlepiej już teraz zacząć oszczędzać, bo ludzi czekają nieciekawe czasy. Potwierdził to nawet na łamach "Faktu" ekonomista i były szef rady nadzorczej ZUS, Robert Gwiazdowski.



Reklama