Pierwsza Dama przebywała tam w ramach zainicjowanego dwa lata temu przez Bushów "Prezydenckiego programu walki z malarią" (President’s Malaria Initiative). W podróży po Mozambiku, Senegalu, Zambii i Mali towarzyszyła jej córka Barbara.

"Pokonanie malarii jest pilną potrzebą i cel ten można osiągnąć. Mimo naszej pomocy choroba nadal zabija codziennie blisko 3 tys. dzieci i pochłania milion ofiar rocznie w Afryce" - mówiła Laura Bush podczas zorganizowanego w Maputo seminarium pod hasłem "Together Against Malaria".

Od 2005 r. Stany Zjednoczone wspierają 15 afrykańskich krajów w walce z tą chorobą i jej profilaktyce. Biały Dom w ciągu pięciu lat przeznaczy 1,2 mld dol. na rzecz zmniejszenia w nich o połowę śmiertelnego żniwa malarii, zwłaszcza w Mozambiku, Senegalu, Zambii i Mali. O inicjatywie prezydenckiej pary wyraził się z uznaniem papież Benedykt XVI, który podczas niedawnego spotkania z George’em Bushem w Watykanie podziękował za zaangażowanie USA w walkę z malarią i AIDS w Afryce.

Reklama