Ustawę przygotowuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiTV), która ubolewa nad tym, że tylko 44 proc. gospodarstw domowych płaci daninę za oglądanie telewizji i słuchanie radia. Urzędnicy wymyślili więc, że abonament mają ściągać urzędy skarbowe - albo przymusowo, ściągając z naszych pensji comiesięczne raty (teraz wynoszą 17 zł), albo raz do roku, nakazując zapłatę rocznego abonamentu podczas rozliczania się z fiskusem.

Ale to będzie trudne. Bo tylko 9 mln z 13,5 mln gospodarstw domowych zarejestrowało swoje odbiorniki RTV. Pozostałe 4,5 mln oficjalnie nie ma ani radia, ani telewizji. Na jakiej więc podstawie fiskus ściągnie abonament od tych 4,5 mln rodzin, które ukrywają przed państwem, że mają sprzęt RTV?

Członek KRRiTV Witold Kołodziejski twierdzi, że urzędnicy znajdą i na to odpowiedź. Na razie - według projektu nowej ustawy - od przyszłego roku fiskus ma ścigać tylko te 9 mln rodzin, które zarejestrowały sprzęt. Kołodziejski twierdzi, że od 2009 roku urzędy skarbowe znajdą też sposób na pozostałych. Jaki? Kołodziejski nie chciał tego zdradzić.



Reklama